Rok, o jakim długo nie zapomnimy. Rok, jakiego jeszcze nie było. Rok w stylu „jakoś to będzie”. Tak mówimy o roku szkolnym 2020/2021. Bo rzeczywiście jest wyjątkowy, tego jeszcze nie było.
Już poprzedni rok szkolny był „koronarokiem”, kiedy to w marcu spadła na nas pandemia ze wszystkimi konsekwencjami. Ale teraz po raz pierwszy w dziejach rozpoczynamy naukę po wakacjach w warunkach epidemii koronawirusa. I po raz pierwszy zaczynamy tak nieprzygotowani (systemowo) w obliczu tak poważnego zagrożenia.
Kiedy zaczęła się epidemia, w marcu, każdego dnia martwiliśmy się, licząc zakażonych. Pamiętacie? Teraz z niepokojem liczymy szkoły przechodzące na naukę zdalną lub hybrydową. Po dwóch dniach od pierwszego dzwonka resort edukacji podał, że w trybie mieszanym pracowało 12 placówek, natomiast w prawie 50 edukacja odbywa się w trybie zdalnym.
(…)
Cały artykuł – tylko w Głosie (nr 37-38, e-wydanie)
Jakub Rzekanowski
Pozostałe artykuły w numerze :
Sorry, no posts matched your criteria.