Krystyna Szumilas: Chodzi tylko o to żeby wychować wyborcę PiS-u

Ta nominacja jest katastrofą dla systemu edukacji zarówno tej powszechnej jak i tej wyższej. Widzę w tej nominacji realizację tego o czym mówi i myśli Jarosław Kaczyński. On wie, że młodzi ludzie odchodzą od PiS-u, więc stawia na stanowisku ministra edukacji i szkolnictwa wyższego człowieka, który reprezentuje najtwardszą linię polityki edukacyjnej partii rządzącej.