Michał Leja: Moja przygoda z nauczaniem zaczęła się na studiach, od korepetycji z matmy

Nie jestem zwolennikiem wkuwania wszystkich definicji na pamięć, bo jeśli uczniowie nie będą ich używać, szybko pozapominają. Chodzi mi o to, by zapamiętali te najważniejsze. Na początku każdej lekcji, zanim wprowadzę nowe pojęcie, rozmawiam z uczniami o tym, co ostatnio przerabialiśmy, pytam, jak to narysować, komu i do czego może się przydać. Poprzez takie swobodne … Czytaj dalej Michał Leja: Moja przygoda z nauczaniem zaczęła się na studiach, od korepetycji z matmy