Minister Piontkowski próbuje gasić pożar z samorządowcami PiS. „Jest o ponad 100 tys. więcej miejsc w szkołach niż uczniów”

– W tym roku mamy ponad 700 tys. absolwentów szkół podstawowych i gimnazjów w skali całej Polski. Łącznie wszystkie szkoły średnie przygotowały ponad 830 tysięcy miejsc. Łącznie jest to więcej o ponad 100 tys. miejsc niż uczniów. To wyraźnie pokazuje, że każdy uczeń w Polsce znajdzie swoje miejsce w systemie w jednej ze szkół średnich na terenie kraju – uspokajał na konferencji prasowej minister Dariusz Piontkowski.

Według niego, uczniowie mogli zgłaszać się nawet do kilkudziesięciu szkół i to powoduje zakłócenie informacyjne. – Nie wiadomo, ilu z nich może zakończyć swoją rekrutację w pierwszym etapie. Dopiero za kilka tygodni część dowie się, gdzie może aplikować. Taka sama sytuacja pojawiała się w poprzednich latach – przekonywał Dariusz Piontkowski.

– W moim rodzinnym Białymstoku absolwentów szkół podstawowych i gimnazjów jest nieco ponad 4,5 tys., a władze miasta przygotowały 8,5 tys. miejsc – wyliczał minister. W jego ocenie samorządy zdawały sobie sprawę ze skutków reformy i właściwie się do niej przygotowały.

W konferencji wzięli udział także samorządowcy ze Stalowej Woli i Chełma (miast rządzonych przez polityków PiS). Przekonywali, że do reformy przygotowali się z dużym wyprzedzeniem i u nich nie ma żadnych kłopotów z rekrutacją.

Przypomnijmy, że w środę szef MEN spotkał się z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Pisaliśmy o tym tutaj.

„We wrześniu będzie potężny problem”. Trzaskowski po spotkaniu z szefem MEN

Trzaskowskiemu towarzyszyli przed MEN wiceprezydenci Gdańska i Bydgoszczy, ale nie zostali przyjęci przez ministra Piontkowskiego.

– Z częścią samorządowców jesteśmy umówieni już na konkretne terminy, także m.in. z władzami Bydgoszczy i Gdańska. Mają przyjechać na spotkanie na początku sierpnia – poinformował minister edukacji.

Szef MEN pytany był też, na jakim etapie są rozmowy z Ministerstwem Finansów o zwiększeniu subwencji oświatowej w związku z wrześniową podwyżką dla nauczycieli i kiedy pieniądze trafią do samorządów.

– W środę rozmawiałem z ministrem finansów. Mamy zapewnione zwiększenie środków na podwyżki – odpowiedział szef MEN. – Podwyżki będą mogły być wypłacane od 1 września – ustawa mówi, że między 1 a 30 września z wyrównaniem od 1 września. Tak więc pieniądze są zagwarantowane, subwencja w ramach przesunięć w budżecie zostanie zwiększona – podkreślił.

Poinformował także, że w najbliższych dniach do konsultacji zostanie skierowany projekt rozporządzenia regulującego płace nauczycieli (w sprawie wysokości minimalnych stawek  wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy).

ZNP: List do ministra edukacji w sprawie płac nauczycieli

Zgodnie z uchwaloną w czerwcu przez Sejm i podpisaną w ubiegłym tygodniu przez prezydenta nowelizacją ustawy Karta Nauczyciela od 1 września 2019 r. do 31 grudnia 2019 r. średnie wynagrodzenie nauczycieli ma się zwiększyć o 9,6 proc.

(JK, GN)