Szkoły specjalne. Sebastian Zieliński: Nie po raz pierwszy musimy radzić sobie sami

Oferujemy pomoc na miarę naszych możliwości. Może i są przepisy, które dają możliwość zwiększenia liczby dzieci w oddziale, ale w szkole specjalnej nie można tego naginać na siłę. Dokładanie uczniów niczego nie rozwiązuje. Musimy pamiętać o tym, że każde dziecko jest inne, każde wymaga zindywidualizowanej opieki.