Agnieszka Dziemianowicz-Bąk: To jest kolejny krok w kierunku podporządkowania sobie systemu edukacji przez PiS

Jasne są także zamiary pana posła Czarnka, co potwierdził zresztą wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Otóż pan Czarnek zostaje ministrem dlatego, żeby zająć się zmianami w podstawie programowej. Będziemy więc prawdopodobnie mieć do czynienia z kolejną już reformą, której celem będzie wychowanie młodego pokolenia na wzór i podobieństwo aktywistów partii rządzącej.