Szkoła na granicy. Beata Chmielowiec: Podrywamy się z krzeseł, kiedy z ulicy dobiega hałas. Stan niepewności trwa…

Część dzieci nie powróciła do zwykłego funkcjonowania sprzed wojny. Nawet trudno określić stan, w jakim się teraz znajdują. Jest w nich większy smutek. Rzadziej się śmieją, bawią, a dzieci bardziej wrażliwe przeżywają wszystko w dwójnasób. Bardzo poważnie, jak na swój wiek, wypowiadają się o tym, co widzą i słyszą. Szybciej dorastają. Ten ich niepokój objawia … Czytaj dalej Szkoła na granicy. Beata Chmielowiec: Podrywamy się z krzeseł, kiedy z ulicy dobiega hałas. Stan niepewności trwa…