Nie wolno przesadzać ze zdalnym kształceniem. Organizacja lekcji on-line może się negatywnie odbić na zdrowiu dzieci i młodzieży – ostrzegają eksperci OECD
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) skupia 36 najbardziej rozwiniętych krajów świata, w tym Polskę. OECD organizuje m.in. najbardziej prestiżowe badanie umiejętności 15-latków PISA, a także na bieżąco monitoruje funkcjonowanie systemów edukacji na całym świecie.
Eksperci OECD przypomnieli, że wraz z epidemią koronawirusa coraz większa liczba krajów przygotowuje różnego rodzaju scenariusze na przedłużającą się przerwę w kształceniu w szkołach i na uczelniach wyższych.
„Każdy tydzień zamknięcia szkół oznacza ogromną stratę w rozwoju kapitału ludzkiego, a to będzie miało znaczące, długoterminowe konsekwencje gospodarcze i społeczne” – zauważyli eksperci. Dlatego np. Chiny, kraj, który został jako pierwszy dotknięty epidemią, przygotowały bardzo zaawansowane narzędzia do zdalnego kształcenia.
OECD zaleca, by w okresie zamknięcia szkół uruchomić różnego rodzaju formy edukacji on-line oraz zasoby edukacyjne. „Kraje powinny wykorzystać w miarę możliwości istniejące internetowe kursy na odległość, zachęcać firmy technologiczne do udostępniania zasobów za darmo, różnicować sposoby dostarczania wiedzy w zależności od wieku uczniów i ich możliwości oraz zachęcać nauczycieli do współpracy” – podkreślili eksperci OECD.
Ich zdaniem, uczelnie i uniwersytety są w dużej mierze przyzwyczajone do prowadzenia różnego rodzaju kursów i zajęć on-line, a także dysponują odpowiednim zasobem e-materiałów, czego niestety nie można powiedzieć o szkołach, które tego typu zajęć zwykle nie prowadziły.
OECD radzi:
* skorzystaj z istniejących platform zdalnego kształcenia. Platformy takie zwykle mają już przygotowane różnego rodzaju kursy i zasoby cyfrowe wraz z zestawem ćwiczeń. Nauczyciele mogą wybierać odpowiadające im materiały, zalecać uczniom zapoznanie się z nimi oraz wykorzystywać w zajęciach on-line
* przygotuj nowe internetowe platformy nauczania, tzw. wirtualne klasy. Uczniowie mogą kształcić zdalnie swoich uczniów korzystając z różnego rodzaju platform. Wirtualne klasy zostały już opracowane i upowszechnione w niektórych krajach, szczególnie w Chinach i Singapurze
* współpracuj z prywatnymi platformami edukacyjnymi. Problemem platform edukacyjnych jest jednak to, że nie zawsze można z nich korzystać na skalę masową
* nawiązuj współpracę międzynarodową w celu wzajemnej wymiany e-zasobów edukacyjnych. Oczywiście systemy edukacyjne w poszczególnych krajach różnią się od siebie, to jednak państwa kształcą według podobnych do siebie przedmiotów i programów. Dlatego wiele e-zasobów można przetłumaczyć na różne języki i udostępnić nauczycielom oraz uczniom w innych krajach
* wykorzystaj wszystkie możliwe środki elektroniczne. W e-learningu można wykorzystywać nie tylko nowoczesne technologie cyfrowe, ale też znany od dekad sygnał telewizyjny. To może się okazać szczególnie efektywne w przypadku najmłodszych uczniów oraz dzieci, które mieszkają w terenach z kiepskim dostępem do szybkiego internetu
* zapewnij nauczycielom możliwość poznania możliwości e-learningu. Kraje mogą zapewnić nauczycielom dostęp do internetowych zasobów dotyczących kształcenia on-line. A także do internetowych platform współpracy umożliwiających dzielenie się e-zasobami
Kształcenie zdalne może jednak napotkać na szereg problemów. Dlatego politycy odpowiadający za edukację powinni rozważyć sposoby na:
* odpowiednie zbalansowanie aktywności cyfrowej uczniów oraz ich pracy bez użycia komputera, czy telewizji. Proste zastąpienie godzin spędzonych w szkole wykładami i zajęciami on-line może mieć negatywny wpływ na zdrowie uczniów. Zdalne lekcje powinny być krótkie i przeplatane aktywnością bez wykorzystywania ekranu komputera, tabletu czy telewizora
* obserwuj stan zdrowia emocjonalnego uczniów. Epidemia koronawirusa i zamknięcie szkół może wywoływać u uczniów niepokój i dezorientację. Stosowane przez nauczycieli technologiczne rozwiązania powinny pomagać w komunikacji, interakcji i w udzielaniu wsparcia w kształceniu się
* dostęp do urządzeń i technologii. Uczniowie dużo częściej mają dostęp do smartfonów niż do laptopów, w domach może też być więcej uczniów niż urządzeń do zdalnej pracy. Rządy mogą zorganizować system pomocy polegający np. na wypożyczaniu uczniom laptopów lub też zapewnić alternatywne zasoby (np. książki)
* zarządzanie dostępem do infrastruktury IT. Próba kontaktowania się uczniów w tym samym czasie może być problemem w wielu miejscach. Dostęp do sieci informatycznej powinien więc być monitorowany, aby zapewnić dobre połączenie wszystkim potrzebującym
(PS, GN)