Ta nominacja jest katastrofą dla systemu edukacji zarówno tej powszechnej jak i tej wyższej. Widzę w tej nominacji realizację tego o czym mówi i myśli Jarosław Kaczyński. On wie, że młodzi ludzie odchodzą od PiS-u, więc stawia na stanowisku ministra edukacji i szkolnictwa wyższego człowieka, który reprezentuje najtwardszą linię polityki edukacyjnej partii rządzącej.
Krystyna Szumilas, posłanka Koalicji Obywatelskiej i była minister edukacji dla Głosu Nauczycielskiego:
Ta nominacja jest katastrofą dla systemu edukacji zarówno tej powszechnej jak i tej wyższej. Widzę w tej nominacji realizację tego o czym mówi i myśli Jarosław Kaczyński. On wie, że młodzi ludzie odchodzą od PiS-u, więc stawia na stanowisku ministra edukacji i szkolnictwa wyższego człowieka, który reprezentuje najtwardszą linię polityki edukacyjnej partii rządzącej.
Polityki, która polega na całkowitym podporządkowaniu sobie systemu, zideologizowaniu tego systemu, odebraniu autonomii dyrektorom szkół i rektorom uczelni wyższych, narzucaniu programów, sposobu myślenia.
Bo chodzi tylko o to żeby wychować wyborcę PiS-u. Nie chodzi bynajmniej o rozwój młodego człowieka, nie chodzi o budowanie na zdolnościach i kreatywności młodych ludzi przyszłości Polski. Chodzi o to, by absolwent szkoły średniej czy uczelni wyższej myślał tak jak prezes Kaczyński i wybierał przy okazji każdych wyborów PiS.
Wydawało się, że po pani minister Zalewskiej edukacji nie może już spotkać nic gorszego. Pan minister Piontkowski sam niczego nowego nie zrobił, ale mocno kontynuował linię minister Zalewskiej. Teraz mamy ministra Czarnka.
(Not: JK)
To już oficjalnie – Przemysław Czarnek nowym ministrem edukacji narodowej