Czy przebywający na kwarantannie nauczyciele mogą pracować zdalnie albo łączyć pracę stacjonarną ze zdalną? – takie pytania ZNP zadał Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
Praca nauczycieli na kwarantannie to wielka, biała plama w przepisach związanych z organizacją kształcenia. Nie wiadomo, czy nauczyciel ma obowiązek świadczyć wówczas pracę i co dzieje się, gdy nie jest w stanie tego robić (z różnych przyczyn).
Problem jest tym większy, że ministerstwo edukacji zmieniło w sierpniu rozporządzenia opisujące funkcjonowanie placówek oświatowych w okresie pandemii. Zgodnie z nowymi przepisami, zajęcia w formie zdalnej może prowadzić tylko ta szkoła, która otrzyma zgodę sanepidu. Jeśli więc przebywający na kwarantannie nauczyciel zatrudniony jest w takiej właśnie placówce, to sytuacja jest jasna. Ale co ma zrobić nauczyciel ze szkoły, która nie ma zgody na pracę zdalną?
Według ZNP, jeśli w danej szkole edukacja odbywa się w sposób stacjonarny, to przebywającemu na kwarantannie nauczycielowi nie można zlecać zajęć zdalnych. Taka kwarantanna traktowana jest jak zwolnienie lekarskie.
Trudno też powiedzieć, jak ma się zachować nauczyciel na kwarantannie, jeśli jest zatrudniony w dwóch lub więcej szkołach, a tylko jedna z nich ma prawo kształcić zdalnie lub hybrydowo, a inne nie.
Dlatego prezes ZNP Sławomir Broniarz wystąpił do do Gertrudy Uścińskiej, prezes ZUS, o wykładnię obowiązujących przepisów odnośnie „sytuacji prawnej pracowników przebywających w kwarantannie oraz osób będących pracownikami wspólnie zamieszkujących/gospodarujących z osobami poddanymi kwarantannie – w zakresie możliwości wykonywania pracy w tym okresie”.
Chodzi o wyjaśnienie, czy bez konsekwencji związanych z utratą prawa do zasiłku chorobowego nauczyciele przebywający na kwarantannie w okresie kwarantanny mogą:
1. pracować zdalnie,
2. łączyć pracę stacjonarną u jednego pracodawcy z pracą zdalną u innego pracodawcy w sytuacji zatrudnienia u wielu pracodawców,
3. łączyć pracę stacjonarną u jednego pracodawcy z pracą zdalną u drugiego pracodawcy w sytuacji uzupełnienia zatrudnienia (tj. pracy w ramach jednego stosunku pracy z zobowiązaniem do wykonywania części pracy u innego pracodawcy bez nawiązania odrębnego stosunku pracy).
Jak zwrócił uwagę prezes ZNP, sprawa dotyczy nie tylko nauczycieli, ale także domowników wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących z nauczycielami poddanymi kwarantannie. Zgodnie z § 5 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 sierpnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, także oni mają zagwarantowane prawo do wynagrodzenia lub zasiłku chorobowego. Takimi domownikami często są inni nauczyciele.
Sprawę trzeba wyjaśnić, ponieważ, zgodnie z prawem pracy, pracownicy wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia, tracą prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia.
Jeśli więc nauczyciele, w dobrej wierze i poczuciu odpowiedzialności za edukację swoich uczniów, będą świadczyli pracę niezgodnie z przepisami, to czekają ich poważne konsekwencje, w tym utrata środków niezbędnych do utrzymania rodziny.
Prezes ZNP przypomniał też, że pracownicy pedagogiczni i niepedagogiczni mogą być zatrudnieni w ramach wielu stosunków pracy w szkołach i placówkach oświatowych. W przypadku nauczycieli praca w kilku szkołach w części wymiaru zatrudnienia jest sytuacją bardzo częstą, wynikającą z likwidacji gimnazjów.
„Ponadto na gruncie art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r. poz. 2215 z późn.zm.) nauczyciele mogą być także zobowiązani do uzupełnienia zatrudnienia, polegającego na zobowiązaniu nauczyciela w ramach jednego stosunku pracy do wykonywania części pracy u innego pracodawcy bez nawiązania odrębnego stosunku pracy. W powyższym kontekście powstaje wątpliwość odnośnie charakteru kwarantanny na gruncie prawa pracy ze szczególnym uwzględnieniem kwestii pracy zdalnej w kontekście uprawnienia do wynagrodzenia lub zasiłku chorobowego w trakcie kwarantanny” – czytamy w piśmie do ZUS.
Pytania o los nauczycieli znajdujących się na kwarantannie padły 24 września br. podczas posiedzenia sejmowych komisji: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Zdrowia. Posłowie zapoznali się tam z sytuacją szkół w okresie pandemii. – Nauczyciel na kwarantannie, to, jak każdy inny człowiek na kwarantannie, nie jest chory, może wykonywać pracę. A jeśli jest chory, bo kwarantanna jest powiązana z objawami chorobowymi, to ma wtedy zwolnienie lekarskie – oświadczyła na początku wiceminister edukacji Marzena Machałek.
Potem jednak przyszedł czas na refleksję, gdy posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przypomniała o sytuację znajdujących się na kwarantannie nauczycieli ze szkół, które nie mają zgody na pracę zdalną. Wiceszefowa MEN nabrała wątpliwości: – Jeżeli są jakieś wątpliwości, to ja się nad tym namyślę i odpowiem w szerszym aspekcie.
(PS, GN)