Od środy 21 października wszystkie szkoły podstawowe w Sopocie będą pracowały w trybie hybrydowym. To pierwsza tego typu decyzja dotycząca dużego miasta w Polsce
Jak poinformowały władze Sopotu, miejscowa Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna wydała dziś zgodę na nauczanie hybrydowe w miejskich szkołach podstawowych. Dyrektorzy podstawówek wystąpili do sanepidu o zgodę na to, by ich placówki mogły kształcić hybrydowo w piątek 16 października.
Nauczanie hybrydowe rozpocznie się od środy, 21 października, a w jego ramach 1004 uczniów klas IV-VIII będzie miało lekcje zdalne. Natomiast 402 uczniów klas I-III czekają normalne, stacjonarne zajęcia w szkołach.
Szkoły specjalne ze względu na dobro dzieci też mają uczyć metodami tradycyjnymi.
– Bardzo się cieszę, że sanepid pozytywnie odpowiedział na wnioski sopockich szkół, bo dnia na dzień sytuacja robi się coraz trudniejsza i uważamy, że trzeba zrobić wszystko, by ograniczyć rozprzestrzenianie się zakażeń – wyjaśniła Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu.
– Szkoły to miejsca, gdzie spotyka się bardzo wiele osób, często korzystających z komunikacji miejskiej, która teraz też jest ograniczona. A z godziny na godzinę wzrasta w Sopocie liczna nauczycieli i uczniów objętych kwarantanną, co bardzo utrudnia pracę szkół. W związku z tym, że nie ma obecnie systemu zasiłków dla opiekunów dzieci młodszych, tak jak to było wiosną, działanie klas I-III, przedszkoli i żłobka pozostawiamy bez zmian, stacjonarnie – dodała.
Szkoły w Sopocie przygotowywały się taki scenariusz już od początku września. Nauczanie hybrydowe ma potrwać 2 tygodnie.
Zgodnie z decyzją rządu i MEN, w Sopocie zaliczonym do strefy czerwonej wszystkie zajęcia w szkołach średnich odbywają się od dziś w trybie zdalnym.
(PS, GN)