Dzięki dzisiejszej decyzji premiera szykują się prawdopodobnie najdłuższe ferie zimowe w powojennej historii polskiej oświaty. Do nauki stacjonarnej uczniowie wrócą najwcześniej 18 stycznia. Otwarte zostaną natomiast galerie handlowe
– Obecnie siedmiodniowa krocząca średnia zakażeń to ok. 22 tys. przypadków na dobę. Sytuacja jest więc nadal bardzo poważna. Z zatrwożeniem obserwuję też codzienną liczbę zgonów – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas dzisiejszej konferencji prasowej na temat nowych obostrzeń sanitarnych.
Szef rządu przyznał, że „wiele naszych przewidywań było błędem, wiele analiz, prognoz, które prowadziliśmy my, nasi specjaliści, eksperci, nie sprawdziło się”.
– Wszyscy Polacy dysponują bronią. Tą bronią jest nasza dyscyplina, przestrzeganie zasad sanitarnych i solidarność – orzekł Mateusz Morawiecki. – Przed nami okres, który nazwałem „sto dni solidarności”. Na końcu tego okresu jest wysoce prawdopodobne, że będzie dostępna szczepionka. Nawet jeśli nie wszyscy od razu, albo nawet nie będą chcieli się zaszczepić, to duża część zaszczepionej populacji pozwoli szybciej przerwać łańcuch zakażeń – dodał.
Premier zaapelował o to, by okres świąt bożonarodzeniowych był „okresem spotkań małych rodzin, tych, z którymi mieszkamy”.
Tym bardziej dziwna wydaje się decyzja premiera o… poluzowaniu niektórych obostrzeń sanitarnych. Od następnej soboty otwarte zostaną galerie handlowe, choć „w najwyższym reżimie sanitarnym”.
W momencie, gdy galerie handlowe będą się otwierały, szkoły nadal mają pozostać zamknięte. – Byliśmy nakłaniani przez niektórych do otwarcia szkół. Zdecydowaliśmy jednak o kontynuacji zamknięcia szkół do 23 grudnia – zapowiedział szef rządu.
Zapadła ponadto decyzja o kumulacji ferii zimowych w jednym terminie. Do tej pory ferie odbywały się w turach. – Ferie będą skumulowane w jednym okresie, między 4 stycznia a 17 stycznia. Ferie, które zwykle były rozłożone na różne województwa, w różnym czasie po to, żeby ruch turystyczny, ruch w gospodarce był większy, w 2021 r. muszą być skumulowane w jednym okresie – tłumaczył premier.
– By ten ruch był jak najmniejszy, by nie zamawiać wyjazdów, by nie wyjeżdżać – ani za granicę, bo może się okazać, że będzie potrzebna kwarantanna po powrocie, żeby siedzieć w domu, przerwać łańcuch zakażeń, by mobilność była jak najmniejsza – dodał.
Premier niestety nie wyjaśnił, gdzie Polacy mieliby wyjeżdżać, skoro zarówno w Polsce jak i w innych krajach, także na tradycyjnych trasach zimowych wyjazdów, hotele i ośrodki wypoczynkowe są zamknięte, a połączenia lotnicze i autobusowe nie funkcjonują.
– Jeżeli wtedy zostaniemy w domach, wszyscy, całe rodziny, to jest szansa, że ok. 18 stycznia będą pojawiać się już pierwsze dostawy szczepionki. Ten horyzont jest potrzebny, by szybko przygotować dystrybucję i proces szczepień. Nad tym już dziś bardzo intensywnie pracujemy. Jeżeli szczepionka będzie dostępna, to będziemy gotowi do jej wykorzystania – zapewnił Mateusz Morawiecki.
– Musimy dotrwać do tego dnia z jak najmniejszą liczbą zakażeń i jak najmniejszą liczbą utraconych miejsc pracy. To jest nasz narodowy cel – dodał.
Decyzja premiera oznacza, że uczniowie będą mieli prawdopodobnie najdłuższą przerwę zimową w nauce w historii. Przerwa świąteczna wraz z feriami potrwa bowiem aż 26 dni.
Warto tu przypomnieć, że niektóre kraje, jak np. Wielka Brytania i Irlandia, wykorzystały tradycyjne w tych krajach ferie jesienne na przełomie października i listopada do wprowadzenia lockdownu.
Rząd przygotował też trzy projekty rozporządzeń w sprawie ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. To trzy warianty obostrzeń, po które będziemy sięgać w zależności od rozwoju sytuacji. Dotyczą one:
* tzw. etapu odpowiedzialności (będzie obowiązywał od 28.11. do 27.12),
* etapu stabilizacji, czyli powrotu do podziału Polski na trzy nowe strefy – czerwoną, żółtą i zieloną (najwcześniej od 28.12 – zależnie od sytuacji epidemicznej),
* kwarantanny narodowej (która zostanie wprowadzona w ostateczności, kiedy trzeba będzie natychmiast i radykalnie ograniczyć transmisję wirusa w społeczeństwie).
Projekty dostępne są TUTAJ
Zgodnie z tym podziałem, w przypadku „etapu odpowiedzialności” oraz narodowej kwarantanny szkoły i placówki oświatowe mają funkcjonować wyłącznie zdalnie. Jeśli jednak Polska wkroczy w „etap stabilizacji”, to w nowej strefie czerwonej stacjonarnie będą się kształciły tylko klasy I-III, w nowej strefie żółtej i nowej strefie zielonej przywrócone zostanie nauczanie hybrydowe.
Rząd przygotował specjalny diagram z obostrzeniami, jakie zostaną wprowadzone w zależności od stopnia zagrożenia epidemicznego. Ramka dostępna jest TUTAJ.
(PS, GN)