Rząd Izraela obawia się, że w kolejnych latach trzeba będzie podać obywatelom kolejne, przypominające dawki szczepionki na koronawirusa. Kraj ten zamierza więc kupić aż 36 mln dawek
Izrael liczy nieco ponad 9 mln obywateli, a pierwszą dawkę szczepionki Pfizer/BioNTech otrzymała już ponad połowa obywateli. Dwiema dawkami zaszczepiono ok. 3,4 mln osób. To najszybsze tempo szczepień na świecie.
Mimo to Izrael nie zamierza odpuścić i nadal chce kupować szczepionki. Celem jest 36 mln dawek przypominających na wypadek, gdyby w kolejnych miesiącach lub latach potrzebne było doszczepienie obywateli.
– Pracujemy nad dostarczeniem kolejnych 36 milionów szczepionek obywatelom Izraela – ogłosił dziś w Knesecie premier Izraela Benjamin Netanyahu. – Cały świat będzie walczył o te szczepionki – dodał.
(PS, GN)