Pani Krystyna Kwapiszewska, legendarna wołomińska nauczycielka, uczestniczyła 2 kwietnia br. w odsłonięciu tablicy upamiętniającej tajne komplety, które prowadziła w latach 1940-1945. Uroczystość zorganizował wołomiński Oddział ZNP w 100. rocznicę urodzin nauczycielki TON. Dalsza część uroczystości odbyła się w Miejskiej Bibliotece Publicznej. – Osobiście jestem pod wielkim wrażeniem osobowości pani Krystyny. To był dla mnie ogromy zaszczyt i niebywała przyjemność, ze mogłam brać udział w tej uroczystości. Jubilatka jest cudowną, ciepłą i pogodną osobą – mówi Głosowi Katarzyna Kadzidłowska, prezes Oddziału Powiatowego ZNP w Wołominie.
Były takie momenty, że łzy płynęły po policzkach. Jesteśmy dumni z Pani Krystyny!
Z Katarzyną Kadzidłowską, prezes Oddziału Powiatowego ZNP w Wołominie, rozmawia Jarosław Karpiński
Nauczyciele w Wołominie pamiętają o bohaterach tajnego nauczania. 2 kwietnia br. odsłonili Państwo tablicę poświęconą pracy w czasie okupacji nauczycielki TON Krystyny Kwapiszewskiej. W uroczystości uczestniczyła także sama bohaterka tamtych wydarzeń. Ale uroczystość odbyła się z wyjątkowej okazji, proszę powiedzieć z jakiej?
– Z okazji 100. urodzin pani Krystyny Kwapiszewskiej, nauczycielki TON, mieliśmy przyjemność spotkać się przy ulicy Lipińskiej 46 w Wołominie, przy jej dawnym domu, aby odsłonić tablicę poświęconą jej pracy i zaangażowaniu w kształtowanie charakterów młodego pokolenia. Ten dom w czasie II wojny światowej był miejscem tajnego nauczania, w którym uczestniczyło ponad 40 uczennic i uczniów. Warto dodać, że rodzice pani Kwapiszewskiej także byli nauczycielami. Pani Krystyna Kwapiszewska była współtwórczynią tajnego nauczania w Wołominie w latach 1940-1945. Rozpoczęła prowadzenie tajnych kompletów gimnazjalnych w wieku 17 lat i prowadziła je do 1944 r., do momentu wyzwolenia Wołomina. Komplety te były „przydzielone” organizacyjne do szkoły, która po wojnie zaczęła działać pod nazwą Szkoły Podstawowej nr 1. To z tej szkoły w czasie okupacji pani Kwapiszewska otrzymała tablicę, kilka map i książek do pracy z uczniami. Przez wiele lat na budynku domu, w którym trwało tajne nauczanie, na wysokości pierwszego piętra, widniała tabliczka z grunwaldzkimi mieczami, kagankiem oświaty i napisem TON, niestety, ta tabliczka się nie zachowała. Ale nowo odsłonięta tablica będzie teraz służyć upamiętnieniu pracy naszej nauczycielki tajnego nauczania.
Proszę opowiedzieć, jak wyglądała sama uroczystość odsłonięcia tej tablicy? Kogo Państwo zaprosili do udziału w tym wydarzeniu?
– W uroczystości poza panią Krystyną, która osobiście odsłoniła tablicę, brała udział jej najbliższa rodzina. Do udziału w wydarzeniu zaprosiliśmy też uczniów jubilatki, którzy uczestniczyli w prowadzonych przez nią tajnych kompletach, a także uczniów, którzy o tajnym nauczaniu uczyli się już tylko na lekcjach historii. Były też oczywiście władze miejskie i związkowe.
Na cześć pani Krystyny została wygłoszona uroczysta laudacja. Jubilatce w imieniu ZNP wręczyliśmy szklaną statuetkę z napisem „Serce za serce”. Wszyscy byli bardzo wzruszeni, słuchając wystąpienia pani Krystyny, które trwało kilkadziesiąt minut*.
Pani Krystyna podzieliła się z nami się swoimi wspomnieniami z okresu II wojny światowej i niezwykłej determinacji jej uczniów do nauki, którzy przychodzili na tajne lekcje mimo bombardowań ze strony Niemców i ostrzałów ze strony Rosjan.
Dyrektor Powiatowej Biblioteki Publicznej im. Heleny i Stefana Nasfeterów w Wołominie Krzysztof Kudera przekazał jubilatce życzenia urodzinowe oraz wręczył niespodziankę, którą było odnalezione specjalnie na tę okazję w archiwum biblioteki świadectwo pani Krystyny z ukończenia Gimnazjum Ogólnokształcącego im. Zofii Łabusiewicz w Warszawie z 21 czerwca 1939 r.
Z czyjej inicjatywy doszło do uczczenia w tak wyjątkowy sposób 100. urodzin pani Krystyny i odsłonięcia tablicy jej poświęconej?
– Pomysłodawczynią była Anna Wojtkowska, członkini zarządu Oddziału Powiatowego ZNP w Wołominie, która podobnie jak jubilatka uczyła się, a później nauczała, w Szkole Podstawowej nr 1. To ona wygłosiła laudację. Spotykały się z panią Krystyną na lekcjach w szkole. Dzieliła się wspomnieniami uczniów o pani Krystynie. Mówiła że dzisiaj oglądamy się z naszą jubilatką wstecz i w uszach dźwięczą słowa „nigdy więcej wojny”. W sumie w spotkaniu z panią Krystyną wzięło udział około 60 osób. Uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych przedstawili prezentacje życiorysu i dorobku zawodowego Jubilatki.
Teraz każdy, kto będzie przechodził ulicą Lipińską, przeczyta na odsłoniętej tablicy: „W tym domu mieszkała nauczycielska rodzina Natalii i Józefa Kwapiszewskich. Ich córka Krystyna Kwapiszewska, ur., 31 III 1922 r. podczas okupacji niemieckiej, w latach 1940-1945, prowadziła w ramach tajnego nauczania zarejestrowane komplety gimnazjalne. Uczęszczało tu ponad 40 uczennic i uczniów z terenu Wołomina i okolic. ZNP Oddział Wołomin”. W tym miejscu chciałam podziękować Prezydium Zarządu Oddziału Powiatowego ZNP w Wołominie za udział w organizacji uroczystości.
W jaki jeszcze sposób Oddział Wołomin chce upamiętnić bohaterkę TON?
– Wydaliśmy też specjalny folder z archiwalnymi zdjęciami byłego domu pani Kwapiszewskiej i jej uczniów. Można poczytać o historii tego wyjątkowego miejsca i zapoznać się ze wspomnieniami uczniów pani Kwapiszewskiej. Zacytuję fragment wspomnień Danuty Fogiel-Danisz: „Tajemnicą poliszynela było, że w domku Kwapiszewskich odbywa się nauka. Tam codziennie, od rana do późnego wieczora, przewijało się kilka grup młodzieży. To była drewniana willa z werandą, otoczona ogrodem pełnym kwiatów i krzewów. Nasz pokój do nauki znajdował się na górze. Siedziałyśmy przy dużym prostokątnym stole, na ścianie była mała tablica, duże, weneckie okno i drzwi następnego pokoju. Lekcje zaczynały się rano, a kończyły około południa. Starałyśmy się chodzić różnymi ulicami, aby nie wzbudzać podejrzeń. Zamiast teczek nosiłyśmy różne torby. Nauka nasza u p. Krysi trwała trzy lata szkolne, a w każdym roku przybywał nowy komplet młodszej dziatwy, w końcu było nas już przeszło czterdzieści osób”.
W wielu regionach kraju nie ma już nauczycieli TON, odeszli świadkowie i uczestnicy tamtych wydarzeń. W Waszej uroczystości wyjątkowe było także to, że młodzież mogła spotkać się z prawdziwą bohaterką – legendą tajnej oświaty. Jak uczniowie zareagowali na wystąpienie pani Krystyny?
– Były takie momenty, że łzy płynęły po policzkach. Pani Krystyna też się wzruszyła. Uczniowie i uczennice poprosili Jubilatkę o możliwość zrobienia sobie z nią pamiątkowego zdjęcia, dziękowali za możliwość spędzenia z nią wspólnych chwil. Widać było, że wszystkim udzielają się emocje.
Okazuje się, że dla dzisiejszych uczniów odkrywanie naszej historii jest bardzo ważne. Zrodziły się od razu pomysły organizacji spotkań z panią Krystyną. Odniosłam wrażenie, że ona sama też chciałaby się nadal dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. I miejmy nadzieję, że będzie aktywna jak najdłużej.
Osobiście jestem pod wielkim wrażeniem osobowości pani Krystyny. To był dla mnie ogromy zaszczyt i niebywała przyjemność, ze mogłam brać udział w tej uroczystości. Jubilatka jest cudowną, ciepłą i pogodną osobą. Nadmienię, że Jurek Owsiak zaprosił ją na ogłoszenie wyników ostatniego finału WOŚP, i zabierała tam głos. Życzymy drogiej Jubilatce 200 lat! Dużo zdrowia i radości!
Dziękuję za rozmowę.
NOTKA
*Wystąpienie Pani Krystyny Kwapiszewskiej można obejrzeć na Facebooku ZNP Wołomin:
https://www.facebook.com/ZNP-Wo%C5%82omin-215108178931101/
***
Na zdjęciach: Katarzyna Kadzidłowska z Jubilatką oraz Katarzyna Kadzidłowska i Anna Wojtkowska z Jubilatką
Wybitna nauczycielka, kochana przez młodzież
Krystyna Kwapiszewska urodziła się 31 marca 1922 r. w Wołominie w rodzinie nauczycielskiej, obecnie jest emerytowaną nauczycielką. Absolwentka Publicznej Szkoły Powszechnej nr 2 (żeńskiej) przy obecnej ulicy Wileńskiej 32 w Wołominie. Ukończyła Gimnazjum Żeńskie im. Zofii Łabusiewicz w Warszawie, a po wojnie studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Współtwórczyni organizacji tajnego nauczania w Wołominie w latach 1940-1945. Organizatorka i nauczycielka zarejestrowanych tajnych kompletów przy ulicy Lipińskiej 46 w Wołominie. Uznawana za legendę wołomińskiej oświaty. Ma za sobą 30 lat pracy nauczycielskiej. Uczyła historii (tylko tej prawdziwej), geografii, plastyki, języka polskiego i łaciny. Była wybitną nauczycielką i organizatorką turystyki szkolnej, pracowała w placówkach wychowawczych na Dolnym Śląsku (1952-1956), w Szkole Podstawowej nr 1 przy ulicy Wileńskiej 32 i I Liceum Ogólnokształcącym (1944, 1957-1977) w Wołominie. Kochana przez młodzież m.in. za umiejętność nawiązania dobrych kontaktów interpersonalnych, za wiedzę i umiejętne jej przekazywanie. Posiada niezwykłe zdolności manualne: haftowała serwetki, obrusy, obrazki, do dnia dzisiejszego każdego urzekają Jej kolorowe wycinanki w formie obrazków i kart okazjonalnych. Przeszła na emeryturę w 1977 r., należy do Sekcji Emerytów i Rencistów ZNP, posiada odznaczenia i wyróżnienia, m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1983), Złoty Krzyż Zasługi (1972), Złotą Odznakę ZNP (1971), Złotą Odznakę ZNP za Tajne Nauczanie (1985). W 1997 r. wyróżniona tytułem Zasłużony dla miasta Wołomina.
***
Wywiad ukazał się w GN nr 14-15 z 13-20 kwietnia br.