Ze statystyk 116 111 – telefonu zaufania dla dzieci, prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę, wyłania się smutny obraz rzeczywistości dzieci i nastolatków w Polsce. Każdego dnia ponad 19 młodych osób dzwoniło i pisało w sprawie myśli, zamiarów i prób samobójczych. Blisko 30 osób dziennie mówiło o lękach i niepokoju, które nie pozwalają im normalnie funkcjonować, a 9 osób o samookaleczeniach, które są dla nich jedynym sposobem na poradzenie sobie z emocjonalnym bólem. Dodatkowo w 2022 roku konsultanci linii 116 111 podjęli najwięcej, bo aż 885, interwencji ratujących życie lub zdrowie dzieci. To blisko 2,5 interwencji dziennie.
Fundacja alarmuje, że nasilają się problemy ze zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży i wskazuje że w 2022 roku o 30 proc. wzrosła ilość stanów lękowych u młodzieży, konsultanci telefonu zaufania odnotowali o 130 proc. więcej zgłoszeń o samookaleczeniach i 180 proc. więcej o myślach, zamiarach i próbach samobójczych.
– Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę od blisko 15 lat prowadzi 116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży. Pod tym numerem młodzi ludzie znajdują profesjonalną pomoc i wsparcie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Przygotowaliśmy szczegółowe statystyki za 2022 rok i porównaliśmy je z danymi z poprzednich lat. Niestety wyłania się z nich smutny obraz rzeczywistości wielu polskich dzieci i nastolatków, dla których lęki, samookaleczenia czy myśli samobójcze to bolesna codzienność. Młodzi próbują stawiać jej czoła, nie poddają się, walczą i nie chcą w tej walce być sami. Dlatego szukają pomocy… i dzwonią pod numer 116 111 – mówi Monika Kamińska, rzeczniczka prasowa Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
FDDS informuje, że w 2022 roku, działając w trybie 24/7, konsultanci telefonu zaufania 116 111 przeprowadzili 52 896 rozmów i odpowiedzieli na 8 094 wiadomości online. Podjęli też 885 interwencji ratujących zdrowie lub życie dziecka. To blisko 2,5 interwencji dziennie. Najczęściej są one podejmowane przy współpracy z policją w kryzysach prób samobójczych. To największa liczba interwencji w telefonie zaufania od początku jego funkcjonowania.
Dla porównania w 2018 roku takich interwencji było 346 (wzrost o ponad 155 proc.), w 2019 – 519 (wzrost o 70 proc.), w 2020 – 747 (wzrost o 18,5 proc.), w 2021 – 823 (wzrost o 7,5 proc.).
Co niepokojące, w 2022 roku interwencje ponad trzy razy częściej dotyczyły dziewcząt niż chłopców (644 vs. 202, co daje 73 proc. vs. 23 proc.).
Z analizy Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę wynika również, że wskaźnik samookaleczeń wśród dzieci i młodzieży wzrósł o ponad 130 proc. w ciągu ostatnich siedmiu lat.
– Młodzi ludzie często mają trudności z identyfikacją i wyrażeniem swoich emocji. Jeśli dodatkowo nie mają w swoim otoczeniu nikogo, z kim mogliby o tym porozmawiać, nikt im w tym nie towarzyszy, to wszystkie te uczucia i doświadczenia kumulują się w nich, buzują w środku. Samookaleczenia mogą traktować jako sposób na rozładowanie napięcia, poczucie ulgi, które jednak nie rozwiązuje problemu i jest niebezpieczne. Niestety nierzadko to jedyny sposób, jaki znają, a który pozwala choć na chwilę wyłączyć nieprzyjemne myśli i niepokoje. Dla niektórych z nich, którzy odczuwają pustkę i rezygnację, to może być moment, w którym po prostu „coś” czują. Fizyczny ból, który sobie zadają, odwraca ich uwagę od emocjonalnego bólu, z którym się zmagają – mówi Monika Orkan-Łęcka, konsultantka telefonu zaufania 116 111.
– Samookaleczający się młody człowiek może mieć poczucie, że jest beznadziejny, niekochany, niepotrzebny lub nienawidzi siebie. Dlatego należy pamiętać, że samookaleczenia i inne zachowania autodestrukcyjne, to sygnał, że dziecko potrzebuje pomocy. Młody człowiek cierpi i z pewnością nie powinien zostać z tym sam – dodaje Orkan-Łęcka.
Zaburzenia lękowe u dzieci i młodzieży uznawane są za jedne z najczęstszych zaburzeń psychicznych. Szacuje się, że 7,3 proc. dzieci i nastolatków w wieku 7-17 lat ma zaburzenia internalizacyjne (np. lęki, fobie). O lękach i niepokoju, które nie pozwalają normalnie funkcjonować, coraz częściej mówią dzieci dzwoniące do telefonu zaufania 116 111.
W 2022 roku aż 10 082 młode osoby mówiły o tym, że odczuwają permanentny lęk i niepokój, które negatywnie wpływały na ich codzienne funkcjonowanie i aktywność (dziewczynki 69 proc. vs. chłopcy 30 proc.). Tematy dotyczące lęków występowały średnio 27,6 razy dziennie. Dzieci i młodzież podczas rozmów z konsultantami mówili m.in. o bezsilności, trudnościach z nauką i koncentracją, problemach ze snem, kłopotach w relacjach z rówieśnikami i strachu przed kolejnym dniem.
Wskaźnik zaburzeń lękowych wśród dzieci i młodzieży dzwoniących do telefonu zaufania 116 111 od kilku lat stale rośnie.
Problemy zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży są często związane z trudnościami w relacjach z rówieśnikami, rodzicami, kłopotami w szkole oraz sytuacjami, w których dziecko doświadcza przemocy. W 2022 roku w telefonie zaufania 116 111 zarejestrowano 4 049 kontaktów dotyczących przemocy w domu (średnio 11,1 kontaktów dziennie) oraz 2 786 kontaktów dotyczących przemocy rówieśniczej (średnio 7,6 dziennie).
W minionym roku konsultanci telefonu zarejestrowali także 997 kontaktów dotyczących wykorzystywania seksualnego dzieci (średnio 2,7 telefonów lub wiadomości dziennie).
Jak przypomina FDDS od ponad roku telefon zaufania 116 111 nie otrzymuje żadnego rządowego wsparcia. Roczne funkcjonowanie linii 116 111 to obecnie 5 mln złotych.
„Cały ciężar finansowy prowadzenia 116 111 spoczywa na Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. W tej chwili telefon działa wyłącznie dzięki wpłatom od indywidualnych darczyńców, zbiórkom społecznym, wpływom z kampanii 1,5% podatku oraz darowiznom partnerów i sponsorów” – czytamy.
(JK, GN)
FDDS: Telefon zaufania 116 111 zadzwonił w 2022 roku aż 52 896 razy