Główny Urząd Statystyczny opublikował nowe tablice dalszego średniego trwania życia, na podstawie których oblicza się wysokość emerytury. To oznacza, że nowe świadczenia będą albo niższe albo przyszli emeryci będą musieli na nie dłużej pracować
Obowiązek ogłoszenia przez prezesa GUS w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” komunikatu w sprawie tablicy średniego dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn (wyrażonego w miesiącach) wynika z ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
„Tablice te są podstawą do przyznania emerytur na wnioski zgłoszone od dnia 1 kwietnia do dnia 31 marca następnego roku kalendarzowego, a emerytura stanowi równowartość kwoty będącej wynikiem podzielenia podstawy – ustalonej w sposób, o którym mowa w art. 25 – przez średnie dalsze trwanie życia dla osób w wieku równym wiekowi przejścia na emeryturę danego ubezpieczonego. Jeżeli jest to korzystniejsze dla ubezpieczonego, do ustalenia wysokości emerytury zgodnie z art. 26 ust. 1 stosuje się tablice trwania życia obowiązujące w dniu, w którym ubezpieczony osiągnął wiek emerytalny” – czytamy w komunikacie GUS.
Różnice pomiędzy nową, a starą – opublikowaną w 2022 r. – tablicą są duże i mogą znacząco wpłynąć na wysokość świadczenia.
Dla przykładu, kobieta, która w ubiegłym roku przeszłaby na emeryturę w wieku 60 lat, miałaby przed sobą – zgodnie z tabelą – 238,9 miesiąca dalszego średniego trwania życia. W roku 2023 kobieta przechodząca na emeryturę w wieku 60 lat będzie miała przed sobą – na podstawie nowej tabeli – aż 254,3 miesiąca dalszego trwania życia.
Ponieważ kapitał emerytalny dzieli się przez podaną w tabelach liczbę miesięcy, to świadczenie obliczone w 2023 r. będzie znacząco niższe niż to przyznane zaledwie rok wcześniej. Ta różnica wynosi aż 15,4 miesiąca.
Podobna zależność wystąpi w przypadku mężczyzny, który zdecyduje się na emeryturę w momencie ukończenia 65. roku życia. Podczas wyliczania wysokości emerytury w 2022 r. jego kapitał emerytalny ZUS dzielił przez 196,2 miesiąca, a w 2023 r. podzieli już przez 210 miesięcy. Różnica wynosi 13,8 miesiąca.
To oznacza, że aby uzyskać emeryturę na poziomie z ubiegłego roku, potencjalny emeryt będzie musiał pracować znacząco dłużej.
Kobieta, która otrzymała w 2022 r. emeryturę określonej wysokości przechodząc na świadczenie po ukończeniu 60. roku życia, w 2023 r. musiałaby pracować do ukończenia 61 roku i 9 miesięcy (aby uzyskać takie samo świadczenie).
Natomiast mężczyzna, który w 2022 r. w wieku 65. otrzymał świadczenie o określonej wysokości, w roku 2023 r. musiałby na świadczenie o podobnej wysokości pracować do ukończenia 66 lat i 9 miesięcy.
Tak znaczące różnice pomiędzy tabelami wynikają prawdopodobnie z wysokiej śmiertelności podczas ubiegłorocznych fal pandemii koronawirusa.
Nowa tablica – z 2023 r. – dostępna jest TUTAJ.
Stara tablica – z 2022 r. – dostępna jest TUTAJ.
(PS, GN)