Związek Nauczycielstwa Polskiego w specjalnym komunikacie przypomina o postulatach, których realizację wywalczył wspólnie z całym środowiskiem. To osiągnięcia, „których by nie było gdyby nie wspólny protest w kwietniu”. Związek podkreśla także, iż „nieprawdą jest, że czerwcowa nowelizacja Karty Nauczyciela konsumuje ustalenia rządu z >>Solidarnością<<„
Co udało się wywalczyć? To przede wszystkim:
>> powrót do oceny pracy i awansu zawodowego nauczycieli sprzed września 2018 r. (postulat ZNP od 2017 r.);
>> wprowadzenie nowego świadczenia dla nauczyciela stażysty w wysokości 1 tys. zł;
>> podwyższenie wynagrodzeń nauczycieli o 9,6 proc. od 1 września br.;
>> określenie minimalnej wysokości dodatku (na poziomie 300 zł) z tytułu sprawowania funkcji wychowawcy klasy.
Związek przypomina też, że podczas sejmowych prac nad nowelizacją Karty Nauczyciela, wprowadzającą te zmiany, ZNP domagał się:
>> skreślenia regulacji o czasowym obowiązywaniu wzrostu wynagrodzeń, ponieważ zapis w Karcie Nauczyciela mówi tylko o podwyżkach do grudnia br.;
>> ustawowych gwarancji (w postaci zmiany ustawy budżetowej) zabezpieczających środki finansowe na wzrost wynagrodzeń;
>> objęcia dodatkiem za wychowawstwo nauczycieli przedszkoli (w wyniku naszych działań prawo do tego dodatku zagwarantowane zostało nauczycielom przedszkoli w rozporządzeniu płacowym, jednak jego wysokość ustalana jest na poziomie samorządu);
>> 18-godzinnego pensum dla nauczycieli praktycznej nauki zawodu.
„Nieprawdą jest, że czerwcowa nowelizacja Karty Nauczyciela >>konsumuje<< ustalenia rządu z >>Solidarnością<<” – czytamy w komunikacie ZNP.
„Te korzystne regulacje, w tym powrót do >>dawnej<< oceny pracy i awansu zawodowego nauczycieli to efekt nacisku ze strony Związku Nauczycielstwa Polskiego i całego środowiska biorącego udział w proteście” – zaznaczono.
„Pamiętamy też, że w wyniku protestu zyskali również pracownicy szkolnej administracji i obsługi. Od stycznia 2020 r. dodatek stażowy, który może wynieść maksymalnie 20 proc., nie będzie już wliczany do minimalnej pensji. To automatycznie zwiększy wynagrodzenie pracowników szkolnej administracji i obsługi!” – wskazuje ZNP.
Przypomnijmy, że we wrześniu Związek Nauczycielstwa Polskiego przeprowadzi w szkołach, przedszkolach i placówkach sondaż w sprawie dalszych działań protestacyjnych. Mogą w nim uczestniczyć wszyscy pracownicy, niezależnie od tego czy są członkami związku, czy nie. Nie jest to referendum strajkowe. Sondaż ma formę kwestionariusza badawczego, zawiera kilka pytań dotyczących oceny aktualnej sytuacji w oświacie, protestu i udziału w jednej z preferowanych form protestu.
Cały komunikat ZNP można przeczytać tutaj.
(JK, GN)