Liderzy KO, Polski 2050, PSL i Nowej Lewicy na wspólnej konferencji prasowej potwierdzili gotowość stworzenia rządu. Cztery partie zadeklarowały, że ich kandydatem na premiera jest lider KO Donald Tusk. Z takim przekazem przedstawiciele dotychczasowej opozycji chcą pójść na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, który prowadzi powyborcze konsultacje.
– Wspólnie z liderami partii demokratycznych potwierdziliśmy gotowość pełnej współpracy i stworzenia nowej większości w przyszłym parlamencie – oświadczył przewodniczący KO Donald Tusk.
Liderzy czterech partii spotkali się w dniu, w którym prezydent Andrzej Duda rozpoczął konsultacje z ugrupowaniami, które będą miały swoją reprezentację w nowym Sejmie. Dziś prezydent spotka się z przedstawicielami PiS i KO, jutro zaś – z reprezentantami Polski 2050, PSL, Nowej Lewicy i Konfederacji. Konsultacje mają pomóc głowie państwa w podjęciu decyzji dotyczącej desygnowania nowego premiera i powierzenia mu stworzenia rządu.
Liderzy ugrupowań opozycyjnych podziękowali wyborcom oraz wszystkim, którzy włączyli się m.in. w obserwację przebiegu wyborów parlamentarnych.
– To wyborca zdecydował o tym, jak będzie wyglądała Polska w najbliższych latach – podkreślił Donald Tusk. – Chciałbym podziękować kolegom za deklarację, że tworzymy większość w parlamencie. Z tą informacją będę mógł ja dzisiaj, a koledzy jutro, pójść do prezydenta Dudy i uspokoić go oraz ułatwić mu zadanie, jeśli chodzi o kolejne kroki konstytucyjne. Jesteśmy gotowi do stworzenia rządu. Dziękuję za potwierdzenie deklaracji, że lider największej partii po stronie opozycji dostanie trudną misję tworzenia rządu. Ale to wszystko zależy oczywiście od prezydenta i wyniku konsultacji u prezydenta – dodał.
Donald Tusk jest „wielkim optymistą” i liczy na „konstruktywną współpracę z prezydentem oraz szybkie decyzje”.
– Jesteśmy zdeterminowani do wyłonienia większości. Wspólnie wskażemy u pana prezydenta naszego kandydata na premiera: przewodniczącego KO Donalda Tuska. Zapewnimy prezydenta, że mamy większość do wyłonienia premiera, powołania marszałka Sejmu i marszałka Senatu – zapewnił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Lider ludowców przypomniał, że KO, Polska 2050, PSL i Nowa Lewica dysponują w Sejmie 248 mandatami, czyli stabilną większością pozwalającą na wyłonienie nowego rządu. Opozycja będzie się też domagała od prezydenta jak najszybszego zwołania posiedzenia Sejmu i Senatu nowych kadencji i nie zwlekania z tą decyzją do ostatniej chwili.
– Największą zbrodnią PiS było zmarnowanie 8 lat naszego życia, 8 lat życia naszych najbliższych, że cofnęli nas o 50 lat zamiast pchnąć nas do przodu, ku przyszłości. Dlatego apelujemy dziś do prezydenta Dudy o to, by nie marnował ani sekundy więcej naszego czasu. Czas Polek i Polaków jest bezcenny. Panie prezydencie, nie ma na co czekać. Jeżeli potrzebuje pan usłyszeć w ramach konsultacji, czy jest większość w parlamencie do utworzenia rządu, to ona jest. Nie ma potrzeby zwlekać, kombinować, kluczyć – oświadczył Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
– Panie prezydencie, szanując instytucję i godność, jaką pan piastuje, chcę panu powiedzieć: dosyć kombinowania. Jest w Sejmie większość, która wyłoni rząd bez względu na to, jaką drogą pan pójdzie. Popieramy tę większość, stanowimy jej część. Popieramy desygnowanie pana Donalda Tuska na premiera i przekazanie mu misji tworzenia nowego rządu – zapewnił Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy.
(PS, GN)