„Wiem, jak bardzo ten dzień jest dla was stresujący, dlatego też, przychodzę do was z przeciekami arkusza z języka polskiego od mojego wujka z CKE” – to tylko jeden z wielu postów opublikowanych w mediach społecznościowych na kilka lub kilkanaście godzin przed maturą z języka polskiego. Były to jednak fałszywe informacje. CKE zapewniła, że przed godz. 9 do żadnego przecieku nie doszło. Natomiast tuż po rozpoczęciu egzaminu w sieci zaczęły krążyć zdjęcia arkuszy maturalnych z tematami wypracowania. Oznacza to, że ktoś wniósł na salę lub inne urządzenie z aparatem fotograficznym i… zrobił z niego użytek. Co na to Centralna Komisja Egzaminacyjna? Jest oświadczenie!
Zamieszczane przed maturą na platformie X i Discordzie posty na temat rzekomych przecieków, których autorzy „oferowali” arkusze przesłane przez „wujka” i „ciocię” z CKE, wyglądały na celową akcję dezinformacyjną. Dzieło farmy trolli. W celu? Np. siania zamętu.
„Jak post bedzie obdarowany duzym zainteresowaniem to podziele się zawartością arkusza maturalnego” (pisownia oryginalna) – zachęcał autor jednego z postów. Inny obiecywał przesłanie arkusza w zamian za polubienie jego profilu.
CKE nie ma potwierdzonych informacji o przeciekach – taką informację przekazał mediom dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Robert Zakrzewski (cytowany przez portal RMF FM) jeszcze przed rozpoczęciem matury z języka polskiego. W późniejszych godzinach Centralna Komisja Egzaminacyjna wydała oświadczenie w tej sprawie, a także odniosła się do kolejnych zdarzeń.
#matura2025 Centralna Komisja Egzaminacyjna nie ma potwierdzonych informacji o jakimkolwiek przecieku zadań egzaminacyjnych z języka polskiego. Zdjęcia arkuszy i przykładowych zadań, które od rana pojawiają się w internecie, nie pochodzą z oryginalnego arkusza – przekazał RMF FM…
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) May 5, 2025
Czym innym niż fałszywki publikowane przed egzaminem były posty ze zdjęciami arkusza egzaminacyjnego (MPOP-P2-100-A-2505), które pojawiły się w poniedziałek na platformie X o godz. 9:13. Na zdjęciach dwóch stron arkusza widać było tematy wypracowania do wyboru: „Źródło nadziei w czasach trudnych dla człowieka” i „Jak błędna ocena sytuacji wpływa na życie człowieka?”.
Kiedy ok. godz. 14 CKE oficjalnie opublikowała arkusze potwierdziło się, że wspomniany post nie był fałszywką, lecz prawdziwym przeciekiem z egzaminu. Centralna Komisja Egzaminacyjna wydała komunikat w tej sprawie. Czego dowiadujemy się z informacji CKE?

„W odniesieniu do informacji medialnych dotyczących ujawnienia treści arkusza egzaminacyjnego egzaminu maturalnego z języka polskiego na poziomie podstawowym Centralna Komisja Egzaminacyjna oświadcza, że żadne informacje dotyczące zadań egzaminacyjnych nie zostały ujawnione przed godziną rozpoczęcia egzaminu maturalnego z języka polskiego, tj. przed godziną 9:00″ – czytamy w komunikacie CKE.
Ale to nie wszystko…
„Pierwsze zdjęcia kolejnych stron arkusza zostały opublikowane na jednym z serwisów społecznościowych po godz. 9:15. Najprawdopodobniej zostały one wykonane przez zdającego, który wniósł na salę egzaminacyjną urządzenie telekomunikacyjne” – to kolejny cytat z oświadczenia CKE.
Centralna Komisja Egzaminacyjna przypomniała, że „wniesienie na salę egzaminacyjną jakiegokolwiek urządzenia telekomunikacyjnego lub korzystanie z takiego urządzenia na sali egzaminacyjnej skutkuje unieważnieniem egzaminu maturalnego z danego przedmiotu”.
I dalej: „Unieważnienie danemu zdającemu egzaminu z przedmiotu obowiązkowego lub jedynego przedmiotu dodatkowego oznacza niezdanie egzaminu i brak możliwości przystąpienia do egzaminu w sesji poprawkowej przez tego zdającego. Maturzysta może przekazać informację o treści zadań egzaminacyjnych po wyjściu z sali egzaminacyjnej po zakończeniu egzaminu, jednak wykonywanie zdjęć arkusza podczas egzaminu na sali stanowi złamanie przepisów prawa określonych w ustawie o systemie oświaty”.
W oświadczeniu zaznaczono, że Centralna Komisja Egzaminacyjna analizuje sytuację z przeciekami zdjęć z egzaminu. „W przypadku uznania, że istnieje uzasadnione podejrzenie złamania prawa, CKE złoży stosowne zawiadomienie w tej sprawie do właściwych służb” – czytamy.
(DK, GN)
Źródło: https://cke.gov.pl/images/_KOMUNIKATY/20250505%20Komunikat%20CKE.pdf
Fot. Screeny z platformy X