8 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kobiet. Świętujemy go także w wielu szkołach, a wiele osób przypomina z tej okazji, że „Edukacja jest kobietą”. W tym dniu odbywają się także co roku Manify oraz inne imprezy i wydarzenia poświęcone walce o równość płci.
XXI warszawska Manifa wyruszy w tym roku o godz. 14 z placu Defilad, a jej przesłanie dotyczy także walki w obronie klimatu. – Chcemy zwrócić szczególną uwagę na katastrofę klimatyczną, która dzieje się tu i teraz, dotyczy każdej i każdego z nas bez względu na płeć, kolor skóry, przynależność etniczną, orientację seksualną czy wyznanie. Jednak to kobiety i dzieci są i będą grupą, którą ten kryzys dotknie najbardziej – deklarują organizatorki z Porozumienia Kobiet 8 Marca.
Choć wielu osobom Dzień Kobiet nadal kojarzy się z PRL i tradycyjnym goździkiem, to obchodzimy go od ponad stu lat. Pierwszy raz celebrowano to święto 28 lutego 1909 roku w USA.
Ustanowione zostało na pamiątkę tragicznych wydarzeń 8 marca 1908 r. W Nowym Jorku kilkanaście tysięcy kobiet chciało zmienić swój los. W jednej z fabryk robotnice pracujące od rana do nocy za nędzna zapłatę zastrajkowały. Domagały się godnych warunków pracy i prawa wyborczego. Właściciel fabryki, chcąc uniknąć rozgłosu i skandalu, po prostu je w niej zamknął. Wybuchł pożar. Spaliło się wtedy 129 kobiet.
To dla upamiętnienia tamtych tragicznych wydarzeń ustanowiono Dzień Kobiet. Obchodzony najpierw w USA, wkrótce stał się świętem międzynarodowym. W 1910 r. proklamowała je Międzynarodówka Socjalistyczna, zrzeszająca partie socjaldemokratyczne i robotnicze.
„Kobiety, przyszłość Wasza w ręku Waszym! Zdobywajmy prawa!” – tak w 1917 roku o przyznanie praw wyborczych kobietom apelowały działaczki Komitetu Wykonawczego Zjazdu Kobiet Polskich. Udało się to 28 listopada 1918 r., kiedy to Polki na mocy dekretu Józefa Piłsudskiego otrzymały bierne i czynne prawo wyborcze.
(JK, GN)
Fot: Wikipedia: Sufrażystki w Krakowie – Dzień Kobiet 1911 r.