„Aktywna tablica” na kolejne lata

Z rządowego programu „Aktywna tablica” szkoły będą mogły korzystać co najmniej do 2024 r. W tym roku pieniądze z programu mają zostać przeznaczone przede wszystkim na wyposażenie uczniów i nauczycieli w sprzęt do zdalnej edukacji. Dyrektorzy muszą się spieszyć z pisaniem wniosków – termin mija 31 sierpnia br.

Tak wynika z założeń do rządowego programu rozwijania szkolnej infrastruktury oraz kompetencji uczniów i nauczycieli w zakresie technologii informacyjno-komunikacyjnych na lata 2020-2024 – „Aktywna tablica”. Wprowadzony w 2017 r. program skierowany jest do nauczycieli i uczniów szkół podstawowych.

„Głównym celem Programu jest rozwijanie kompetencji uczniów i nauczycieli poprzez wykorzystywanie w procesie dydaktycznym nowoczesnego sprzętu, pomocy dydaktycznych oraz narzędzi do terapii, wybranych przez szkoły zgodnie z ich zdefiniowanymi potrzebami. Uczniowie powinni być zaznajamiani z możliwościami zastosowań edukacyjnych TIK od możliwie wczesnych etapów kształcenia, a umiejętności posługiwania się TIK stanowią jedne z najważniejszych umiejętności zdobywanych przez ucznia w trakcie kształcenia” – czytamy w założeniach programu.

Z pieniędzy zagwarantowanych na kolejną edycję „Aktywnej tablicy” skorzystają szkoły podstawowe, które nie otrzymały wsparcia finansowego w poprzedniej edycji programu na lata 2017–2019, szkoły ponadpodstawowe, a także szkoły podstawowe, w których uczą się uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, w tym z niepełnosprawnościami: uczniowie niewidomi oraz uczniowie posiadający różnorodne zaburzenia rozwojowe, utrudniające lub uniemożliwiające prawidłowy proces kształcenia.

Według rządu, w 2020 r. pieniądze z „Aktywnej tablicy” należy przeznaczyć wyłącznie na zakup laptopów dla uczniów i nauczycieli, którym sprzęt ten jest niezbędny do zdalnej edukacji.

„W 2020 r. będzie możliwy zakup przez organy prowadzące i dyrektorów szkół tylko jednego rodzaju pomocy dydaktycznych – laptopów do kwoty maksymalnie 14 tys. zł. Umożliwi to, w sytuacji ponownego wystąpienia zagrożenia epidemicznego realizację kształcenia na odległość, a także realizację programu w kolejnych latach z uwzględnieniem wymaganych od szkół funkcjonalności, ponieważ każda szkoła przystępująca do programu powinna być wyposażona w co najmniej jeden laptop przypadający na jeden wnioskowany sprzęt” – czytamy w opisie programu. Do tego dochodzi konieczność wyłożenia przez samorząd 20 proc. wkładu własnego, co przy dofinansowaniu 14 tys. zł z budżetu państwa oznacza dla samorządu wydatek 3,5 tys. zł. W sumie – 17,5 tys. zł

Jeżeli przyjmiemy, że koszt jednego laptopa wyniesie 2 tys. zł, to uczestnicząca w programie szkoła będzie mogła zakupić w 2020 r. 8-9 takich urządzeń.

W sumie, budżet programu na 2020 r. określono na poziomie 35 mln zł. Niestety samorządy będą musiały wygospodarować 20-procentowy wkład własny.

Jak wynika z założeń i budżetu programu, w 2020 r. z „Aktywnej tablicy” skorzysta jedynie ok. 2500 szkół i placówek oświatowych (na ok. 30 tys. wszystkich). Rząd przewiduje, że z pieniędzy tych uda się kupić 10 tys. laptopów.

W kolejnych latach (tj. 2021-2024), w ramach „Aktywnej tablicy” szkoły będą mogły kupić:
a) tablice interaktywne
b) projektory lub projektory ultrakrótkoogniskowe
c) głośniki lub inne urządznia pozwalające na przekaz dźwięku
d) interaktywne monitory dotykowe o przekątnej ekranu co najmniej 55 cali

Szkoły ponadpodstawowe i artystyczne będą mogły dodatkowo kupić specjalistyczne oprogramowanie lub materiały edukacyjne wykorzystujące TIK, takie jak: wirtualne laboratoria, materiały do nauczania kodowania i robotyki.

Natomiast organy prowadzące wyposażą uczniów z SPE w komputery stacjonarne dla uczniów niewidomych oraz pomoce dydaktyczne: notatniki brajlowske, linijki brajlowskie lub inne urządzenia brajlowskie stanowiące połączenie funkcji notatnika i linijki brajlowskiej.

Z pieniędzy tych będzie też można sfinansować pomoce dydaktyczne do terpii psychoneurologicznej dla uczniów z zaburzeniami uwagi i koncentracji, z niepełnosprawnością intelektualną oraz dla uczniów z zaburzeniami procesów uczenia się (w tym z dysleksją, dyskalkulią), na urządzenia wspomagające procesy komunikacji dla uczniów z zaburzeniami słuchu, a także narzędzia do różnego rodzaju specjalistycznych terapii.

Według rządowych prognoz, w latach 2020-2024 z „Aktywnej tablicy” skorzysta:
1) 2670 szkół podstawowych, które nie otrzymały wsparcia finansowego w poprzedniej edycji programu na lata 2017–2019;
2) 5870 szkół ponadpodstawowych;
3) 267 szkół kształcących uczniów niewidomych;
4) 11 specjalnych ośrodków szkolno–wychowawczych;
5) 4 530 szkół kształcących uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, w tym z niepełnosprawnościami

Łączny koszt realizacji programu to 361,5 mln zł, w tym 116 mln zł na zakup pomocy dydaktycznych, 158 mln zł na zakup sprzętu i narzędzi do prowadzenia terapii. Państwo włoży do „Aktywnej tablicy” 290 mln zł, a samorządy (w ramach wkładu własnego) – 71,5 mln zł. W przyszłym roku budżet programu ustalono na 70 mln zł. W kolejnych latach będzie to 55-70 mln zł rocznie.

I na koniec kalendarz. W tym roku wnioski o udział w programie dyrektorzy muszą złożyć do organów prowadzących do 31 sierpnia, a organy prowadzące do wojewodów – do 15 września. Pieniądze powinny trafić do samorządów najpóźniej do 30 października. Wsparcie należy wykorzystać do końca grudnia.

(PS, GN)