Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak skrytykował inicjatywę tzw. Tęczowego Piątku, który organizowany jest 25 października br., wskazując, że „szkoła powinna być wolna od ideologii”. Dodał też, że Rzecznik Praw Obywatelskich „ma strzec praw wszystkich obywateli, a nie tylko wybiórczo określonych”.
Wypowiedź Pawlaka doczekała się riposty RPO. – Zajmuję się wszystkimi obywatelami, niczego innego nie robię od czterech lat. Jeśli Rzecznik Praw Dziecka ma co do tego wątpliwości, niech przeczyta mój raport roczny – podkreślił Bodnar w rozmowie z portalem tvn24.pl.
Wcześniej dr Adam Bodnar napisał list do ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego, w którym przypomniał m.in., że kuratorzy mogą kontrolować szkoły, ale nie mogą „tropić” tzw. Tęczowych Piątków, a przeciwdziałanie akcjom antydyskryminacyjnym godzi w prawa uczniów.
„Adam Bodnar ma strzec praw wszystkich obywateli, a nie tylko wybiórczo określonych” – skomentował Rzecznik Praw Dziecka, dodając, że rodzice mogą żądać przestrzegania prawa do wychowania swoich dzieci.
RPO nie kwestionuje jednak praw rodziców, wręcz przeciwnie, przypomina o nich. Kwestii wychowawczej roli szkoły nie sposób rozpatrywać jednak bez uwzględniania prawa rodziców do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami – stwierdza Adam Bodnar. – Prawo to wynika zarówno z Konstytucji, jak i wiążącego Polskę Protokołu nr 1 do Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Tzw. Tęczowy Piątek jest organizowany jest po raz czwarty. Inicjator akcji, Kampania Przeciw Homofobii, zaznacza, że „o tym, w jaki sposób społeczność szkolna będzie świętować ten dzień, zadecydują uczniowie i uczennice wraz z kadrą nauczycielską i rodzicami”.
Stanowisko RPD można znaleźć tutaj, a stanowisko RPO tutaj.
(JK, GN)
Fot. Pixabay