Od najbliższego poniedziałek uczniowie szkół podstawowych w Austrii wrócą do kształcenia stacjonarnego. Wszyscy nauczyciele zostaną też błyskawicznie przetestowani. Tak zdecydowały tamtejsze władze
Jak poinformował Sebastian Kurz, kanclerz Austrii, tamtejsze szkoły podstawowe wrócą do stacjonarnej pracy już w poniedziałek 7 grudnia br. – Lockdown się zmniejszy – obiecał Kurz. Otwarte zostaną też sklepy, które w ramach lockdownu musiały ograniczyć lub zawiesić działalność.
Austria skierowała uczniów na edukację zdalną 3 listopada, gdy druga fala pandemii objęła niemal całą Europę. Podobne decyzje podejmowały wtedy także inne kraje, w tym Polska.
Sebastian Kurz już tydzień temu zapowiedział, że w razie znoszenia obostrzeń, jako pierwsze do pracy wrócą szkoły i sklepy.
Nie wiadomo jeszcze, na jakich zasadach będą funkcjonowały szkoły. Media austriackie informują m.in. o obowiązku noszenia przez uczniów i nauczycieli maseczek, dzieleniu uczniów na mniejsze grupy, edukację na zmiany, organizowanie zajęć w dodatkowych pomieszczeniach poza szkołą.
Zanim jednak do tego dojdzie, w najbliższy weekend przetestowani na obecność koronawirusa zostaną wszyscy nauczyciele. To ogromna grupa licząca ok. 200 tys. osób. Rząd zamierza też przebadać przedszkolaków.
Kanclerz Austrii zapowiedział też otwarcie stoków narciarskich od 24 grudnia. Ale skorzystają z nich raczej tylko Austriacy, ponieważ do 10 stycznia każdy podróżny przybywający z kraju, w którym notuje się ponad 100 przypadków na 100 tys. mieszkańców, będzie musiał odbyć kwarantannę. To w praktyce zablokuje możliwość szusowania po austriackich stokach m.in. obywatelom Włoch i Niemiec.
Kwarantanna dla przekraczających austriacką granicę ma też zniechęcić Austriaków do odwiedzania w okresie świąt rodziny i przyjaciół w krajach sąsiednich.
(PS, GN)