Burmistrz Czeladzi dla Głosu: Nauczycieli trzeba testować, takie są oczekiwania społeczne

Jedno jest pewne, rząd nie stworzył żadnego programu, który pomagałby gminom w przeprowadzaniu testów wśród pracowników oświaty. Rząd zdał się wyłącznie na to, co w tym zakresie robią gminy.

Ze Zbigniewem Szaleńcem, burmistrzem Czeladzi, rozmawia Katarzyna Piotrowiak

Czy, podobnie jak wielu samorządowców, ma Pan wrażenie, że rząd bagatelizuje kwestię wykonywania testów wśród pracowników żłobków oraz przedszkoli i szkół?

– Nie wiem, czy bagatelizuje, ale jedno jest pewne, rząd nie stworzył żadnego programu, który pomagałby gminom w przeprowadzaniu testów wśród pracowników oświaty. Rząd zdał się wyłącznie na to, co w tym zakresie robią gminy. Niestety, bez żadnego instytucjonalnego wsparcia musieliśmy sami jakoś rozwiązać ten problem.

Jako jedni z pierwszych w kraju…

– Z tego, co słyszałem, to my i Łódź byliśmy wśród pierwszych takich gmin, które zaczęły testować.

Kwestia testowania przez gminy pracowników oświaty była tematem wielu pytań dziennikarzy na konferencjach MZ i MEN. Niektórzy politycy wyrażali wątpliwość co do jakości tych testów. Co Pan na to?

– Nasze testy wykonane w kierunku koronawirusa były takie, jak być powinny. To są testy standardowe, jakie wykonuje się w takim przypadku i gwarantowane przez szpital.

Co wynika z tego testowania, ile osób zostało przebadanych?

– Ani jedna osoba z 210 przebadanych, w tym 140 nauczycieli oraz kilkunastu opiekunów domu seniora i pensjonariuszy, nie była zakażona. Wszystkie testy były ujemne. Taką informację otrzymałem od dyrektora szpitala. Żłobek i przedszkola otwarte są od 18 maja. Wpuszczając dzieci do przedszkola, zagwarantowaliśmy rodzicom, że na pewno na dzień otwarcia nie ma wśród personelu osób zakażonych. Co będzie dalej się działo? Trudno powiedzieć.

Ale pozostaje pytanie, co dalej?

– Na razie testowaliśmy opiekunów żłobka i nauczycieli przedszkoli, ale przymierzamy się również do przetestowania tych wszystkich nauczycieli szkół podstawowych, którzy będą prowadzili zajęcia opiekuńcze w klasach I-III. Takie są oczekiwania społeczne.

(…)

To jest fragment wywiadu z Głosu Nauczycielskiego nr 22 z 27 maja br. Pełna wersja – w wydaniu drukowanym oraz elektronicznych (ewydanie.glos.pl)

Fot. UM Czeladź