CKE wyprowadzi się z Warszawy?

Centralna Komisja Egzaminacyjna należy do tych państwowych instytucji, które można przenieść z Warszawy do innego miasta – tak uważają eksperci Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii

W Polsce jest 107 urzędów centralnych, a tylko 14 z nich zlokalizowano poza Warszawą. Wyprowadzkę ze stolicy można zafundować kolejnym 31 urzędom – do takiego wniosku doszli autorzy raportu „Uwarunkowania delokalizacji centralnych urzędów w Polsce”, przygotowanego przez ekspertów na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii.

– Do tej pory lokalizacja centralnych instytucji państwowych była prowadzona dość chaotycznie, nie wynikała z przemyślanej polityki państwa w tym zakresie. Tymczasem delokalizacja urzędów mogłaby stać się działaniem, które przyniesie szereg korzyści nie tylko miastom docelowym i jej mieszkańcom, ale także samej stolicy i całej administracji publicznej – oceniła szefowa MPiT Jadwiga Emilewicz. W jej opinii, na deglomeracji mogłyby skorzystać 33 miasta, które ponad 20 lat temu utraciły status miast wojewódzkich.

– Polska jest doskonałym państwem, które może zmienić swoją strukturę instytucjonalną z monocentrycznej na policentryczną. Aby centrum całej administracji nie była tylko Warszawa, a na znaczeniu zyskiwały także inne miasta – stwierdziła minister Emilewicz. MPiT planuje przeprowadzenie coś w rodzaju „pilotażu” deglomeracji. – W tym celu rekomendujemy stworzenie pilotażowego programu, który polegałby na przeniesieniu jednego z urzędów. Wnikliwa obserwacja i następnie ewaluacja tego procesu pozwoliłaby ustrzec się błędów przy zwiększaniu skali delokalizacji w przyszłości – zauważyła Jadwiga Emilewicz.

Według MPiT, poza Warszawę można przenieść głównie instytucje państwowe podległe poszczególnym ministrom lub przez nich nadzorowane. To 31 urzędów centralnych. Wśród nich są m.in. Urząd Regulacji Energetyki, Centrum Projektów Polska Cyfrowa, Centralna Komisja Akredytacyjna, Urząd Komunikacji Elektronicznej, Centrum Unijnych Projektów Transportowych, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa czy też Agencja Mienia Wojskowego.

Autorzy raportu na listę urzędów wyznaczonych do przeniesienia umieścili też Centralną Komisję Egzaminacyjną, która odpowiada za organizację i przeprowadzenie egzaminów w szkołach. Eksperci uznali, że jedyne, co może utrudnić przeniesienie CKE poza Warszawę to mieszkająca w stolicy kadra, którą trudno było znaleźć w innym miejscu albo byłoby to kosztowne dla państwa.

CKE nie potrzebuje natomiast żadnej wyspecjalizowanej infrastruktury, która nie pozwalałaby funkcjonować nigdzie indziej poza Warszawą (jak np. różne akcje związane z rozwojem technologii czy rolnictwem). CKE nie ma też „kontaktu z interesantami” i ma możliwość „przeprowadzania postępowań w sposób zdalny (za pośrednictwem poczty lub elektronicznie)”.

Lista miast, do których można by przenieść CKE jest długa i znalazły się na niej m.in.: Białystok, Gorzów Wielkopolski, Kielce, Olsztyn, Opole, Rzeszów, Zielona Góra, Częstochowa, Radom, Bielsko-Biała, Rybnik, Płock, Elbląg, Wałbrzych, Włocławek, Tarnów, Kalisz z Ostrowem Wlkp., Koszalin, Legnica, Grudziądz, Słupsk.

(PS, GN)