Co czwarte dziecko w UE zagrożone ubóstwem. Ale nie w Polsce

23 miliony dzieci w Unii Europejskiej jest zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem – ostrzegł Europejski Trybunał Obrachunkowy, który sprawdził, jak UE realizuje swoją politykę na rzecz poprawy sytuacji najmłodszych obywateli

Europejski Trybunał Obrachunkowy jest instytucją kontrolującą poszczególne organy Unii Europejskiej (europejski odpowiednik Najwyższej Izby Kontroli).

Po raz pierwszy ETO postanowił sprawdzić, jak realizowana jest polityka UE dotycząca zwalczania biedy wśród dzieci i młodzieży. Według kontrolerów, to kluczowa sprawa, ponieważ „ubóstwo dzieci jest wyzwaniem w wielu państwach członkowskich i może znacząco oddziaływać na ich możliwości w późniejszym życiu, na przykład skutkować bezrobociem w wieku dorosłym”.

W raporcie z kontroli Trybunał uznał, że „ubóstwo dzieci pozostaje poważnym problemem w UE, gdzie niemal co czwarte dziecko wciąż jest zagrożone ubóstwem lub wykluczeniem społecznym”. Co więcej, dane z ostatnich kilkudziesięciu lat pokazują, że dzieci są dużo bardziej zagrożone ubóstwem lub wykluczeniem niż dorośli obywatele UE.

Problem jest poważny – według ETO, ubóstwem lub wykluczeniem zagrożone są 23 mln dzieci w UE, czyli co czwarty obywatel Unii poniżej 18. roku życia!

„Poziom ubóstwa dzieci różni się jednak znacznie w poszczególnych państwach członkowskich. W czterech państwach członkowskich (Rumunia, Bułgaria, Grecja i Włochy) odnotowano odsetek dzieci zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym powyżej 30 proc., co oznacza, że w takiej sytuacji znajdowało się co trzecie dziecko” – czytamy w raporcie.

Z kolei w takich państwach jak Dania, Holandia, Czechy i Słowenia zagrożone ubóstwem lub wykluczeniem jest co szóste dziecko.

Polska znajduje się właśnie w grupie państw, gdzie dzieci są najmniej zagrożone z powodu biedy. Ubóstwo lub wykluczenie dotyka 17,2 proc. dzieci, czyli podobnie jak w przypadku Niemiec (17,3 proc.), Estonii (17,9 proc.) i Finlandii (16 proc.).

Warto przypomnieć, że jeszcze w 2010 r. ubóstwem lub wykluczeniem zagrożonych było w Polsce 30 proc. dzieci, a w 2015 r. wskaźnik ten wynosił 26,6 proc.

Trybunał pochwalił Polskę za program „Rodzina 500+”, który – według ekspertów – odpowiada za imponujący spadek liczby dzieci dotkniętych ubóstwem od 2017 r. Z programu korzysta ok. 6,8 mln dzieci, a jego koszt to ok. 40 mld zł rocznie.

„Skoncentrowanie się na dzieciach i ograniczenie – wysokiego obecnie – odsetka dzieci żyjących w ubóstwie ma zasadnicze znaczenie dla dalszego rozwoju zrównoważonej, wydajnej i konkurencyjnej gospodarki opartej na wiedzy oraz społeczeństwa sprawiedliwego dla wszystkich pokoleń. Korzyści ekonomiczne wynikające z inwestowania w dzieci znacznie przeważają nad kosztami finansowania tej inwestycji” – ocenił Trybunał.

Wiele badań dowiodło, że nawet niewielkie inwestycje w okresie dzieciństwa mogą przynieść korzyści na całe życie, nie tylko poszczególnym osobom, lecz także społeczeństwom i gospodarkom.

„Obowiązek podejmowania odpowiednich działań w celu ograniczenia ubóstwa dzieci spoczywa przede wszystkim na państwach członkowskich i rządach krajowych. Komisja ma jednak również do odegrania pewną rolę – powinna wspierać i uzupełniać działania państw członkowskich w zakresie zwalczania wykluczenia społecznego i ubóstwa dzieci. Na tym polu dysponuje ona zarówno instrumentami prawnymi, jaki finansowymi” – podkreślił Trybunał. Chodzi m.in. o odpowiednie kierowanie funduszy unijnych.

Za przykład dobrego lokowania funduszy unijnych w celu zwalczania ubóstwa u dzieci Trybunał wskazał jeden z programów finansowanych ze środków unijnych w woj. warmińsko-mazurskim. Program zakładał m.in. poprawienie dostępu do opieki nad dziećmi i edukacji przedszkolnej, a także wdrożenie programów wczesnego wykrywania wad rozwojowych i rehabilitacji dzieci z niepełnosprawnościami.

Komisja Europejska niestety nie była w stanie wskazać Trybunałowi, jaka kwota środków unijnych została przeznaczona na projekty bezpośrednio dotyczące ubóstwa dzieci.

Trybunał przypomniał natomiast, że w 2019 r. Parlament Europejski zaproponował, aby każde państwo członkowskie przeznaczyło 5 proc. środków z Europejskiego Funduszu Społecznego na działania służące zwalczaniu ubóstwa dzieci. PE chciał też, by Komisja Europejska stworzyła pakiet gwarancji socjalnych dla dzieci. Niestety KE dopiero prowadzi analizy wykonalności takich gwarancji oraz ich ewentualne korzyści i koszty. Wynik analiz poznamy prawdopodobnie dopiero w maju 2021 r.

Trybunał skrytykował dotychczasowe prace KE w tej sprawie, które są nieprecyzyjne i nie pozwalają podjąć ostatecznej decyzji. Termin wdrożenia ewentualnego programu przewidziany najwcześniej na 2022 r. Trybunał uznał za zbyt odległy.

„Komisja powinna uwzględnić działania i cele dotyczące walki z ubóstwem dzieci w planie działania dotyczącym Europejskiego filaru praw socjalnych” – czytamy w raporcie.

(PS, GN)