Donald Tusk o wecie prezydenta: Wstyd. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym

Wstyd. Wesołych Świąt, Prezydencie. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym – zapewnił premier Donald Tusk w reakcji na weto prezydenta Andrzeja Dudy do tzw. ustawy okołobudżetowej. W ustawie tej zapisano m.in. 30-procentowe podwyżki dla nauczycieli i wykładowców oraz 20-procentowe dla sfery budżetowej, policji, wojska i innych służb.

Decyzja prezydenta dotyczy ustawy, która ma ogromny wpływ na ponad milion polskich rodzin. W dodatku, zapadła tuż przed Wigilią, gdy nauczyciele, wykładowcy oraz „budżetówka” byli przekonani, że już niedługo, od 1 stycznia 2024 r. ich wynagrodzenia znacząco pójdą w życie.

Szokujący okazał się też powód, dla jakiego Andrzej Duda zafundował m.in. nauczycielom ten „prezydent” pod choinkę. Chodzi o wojnę, jaką jego środowisko – PiS – toczy wokół mediów publicznych i ich finansowania. Posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego od tygodnia okupują siedziby TVP i PAP blokując zmiany wprowadzane w tych spółkach przez rząd Donalda Tuska.

Nauczyciele zakładnikami prezydenta RP? Andrzej Duda zawetował m.in. podwyżki w oświacie

Co na to premier? We wpisie opublikowanym na portalu X (dawniej Twitter), szef rządu wyraził oburzenie z powodu uderzenia prezydenta w zarobki m.in. nauczycieli. Zwrócił też uwagę na fakt, że brak ustawy okołobudżetowej pozwoli na ogromne podwyżki dla prezesów spółek Skarbu Państwa, obsadzonych jeszcze przez działaczy PiS. Premier zapewnił jednak wszystkich poszkodowanych decyzją głowy państwa, że „poradzimy sobie z tym”.

„Prezydenckie weto zabiera pieniądze nauczycielom przedszkolnym i początkującym, za to znosi „kominówkę”, czyli umożliwia nieograniczone podwyżki dla prezesów państwowych spółek i agencji. Wstyd. Wesołych Świąt, Prezydencie. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym” – napisał Donald Tusk.

Na trudną sytuację nauczycieli zwrócił uwagę ZNP.

„Panie Prezydencie, nauczyciele czekają na podwyżki, bo dzisiaj ich pensje – zgodnie z rozporządzeniem płacowym ministra Czarnka – zaczynają się od kwoty 3600 zł brutto” – zaapelował Związek.

Według minister edukacji Barbary Nowackiej, weto prezydenta uderza głównie w nauczycieli: „Decyzja prezydenta to typowy PiS – uderza w nauczycieli i nauczycieli przedszkolnych i początkujących a jednocześnie wspiera kolesi powpychanych w państwowe spółki przez ostatnich 8 lat. Wszystko dla uśmiechu prezesa”.

„Prezydent Andrzej Duda zabrał nauczycielom cztery z dwunastu wigilijnych potraw. Przy świątecznym stole Polki i Polacy będą się zastanawiali, czy zrobił to z zemsty czy z głupoty” – ocenił wicemarszałek Sejmu i lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

Posłanka KO Kinga Gajewska zwróciła uwagę na niefortunny moment ogłoszenia weta.

Posłanka KO Agnieszka Pomaska wyjaśniła natomiast, dlaczego brak ustawy okołobudżetowej pozwoli na nieograniczony wzrost wynagrodzeń wywodzących się z PiS szefów spółek Skarbu Państwa.

(PS, GN)