Dyrektor szkoły pod butem kuratora? MEiN chce zmian w nadzorze pedagogicznym

Według ministerstwa edukacji, kurator powinien mieć większy wpływ na powołanie dyrektorów szkół i placówek. A także na odwoływanie i zawieszanie dyrektorów w przypadku, gdy nie wypełniają poleceń nadzoru. Resort Przemysława Czarnka pracuje nad zmianami w ustawie – Prawo oświatowe

W „Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów” pojawiła się zapowiedź przedstawienia przez MEiN projektu nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe. Celem tej inicjatywy jest – jak poinformowali autorzy – „wzmocnienie roli organu nadzoru pedagogicznego, w tym w szczególności kuratora oświaty, tak aby jak najpełniej mógł wykonywać powierzone mu ustawowo zadania”. W rzeczywistości, planowane przepisy mają podporządkować proces powoływania dyrektorów przedszkoli, szkół i placówek oświatowych kuratorom. Dyrektorzy mają też być skuteczniej kontrolowani przez nadzór pedagogiczni, a w razie zastrzeżeń do ich pracy – zawieszani lub odwoływani.

Jakie zmiany zapowiedziało ministerstwo edukacji w nadzorze?

* wzmocnienie roli kuratora podczas wyboru kandydata na stanowisko dyrektora szkoły lub placówki w postępowaniu konkursowym poprzez „zwiększenie liczby jego przedstawicieli w składzie komisji konkursowej i tym samym zwiększenie liczby przysługujących im głosów w głosowaniu, jak również w kwestii powołania na stanowisko dyrektora szkoły lub placówki osoby niebędącej nauczycielem poprzez wprowadzenie obowiązku uzyskania jego pozytywnej opinii w tym zakresie”
* umożliwienie kuratorowi kierowania do organu prowadzącego wniosku o „odwołanie dyrektora szkoły lub placówki, który uchyla się od realizacji zaleceń wydanych w wyniku czynności nadzoru pedagogicznego, lub zawieszenie dyrektora szkoły lub placówki w sytuacji gdy organ nadzoru pedagogicznego w ramach sprawowanego nadzoru stwierdzi uchybienia związane z zagrożeniem bezpieczeństwa uczniów w czasie zajęć organizowanych przez szkołę”
* wprowadzenie zasady, że powierzenie stanowiska dyrektora szkoły lub placówki na okres krótszy niż 5 lat szkolnych lub odwołanie nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia będzie możliwe tylko po uzyskaniu pozytywnej opinii kuratora

MEiN planuje więc zwiększenie liczby przedstawicieli kuratora w komisjach konkursowych z 3 do 5. Resort edukacji prawdopodobnie zdaje sobie sprawę z tego, że w kuratorium może zabraknąć pracowników do obsłużenia wszystkich komisji konkursowych. Dlatego ministerstwo wymyśliło oryginalną konstrukcję – kurator będzie mógł wysłać do komisji konkursowej mniejszą liczbę przedstawicieli (np. 3 lub 4), ale przysługiwało im będzie… 5 głosów.

Ponadto w komisji konkursowej znajdzie się „do 3 przedstawicieli organu prowadzącego” (obecnie jest ich po prostu 3). W ich przypadku też ma obowiązywać zasada mniej przedstawicieli-więcej głosów (czyli 3). „Natomiast w przypadku przedstawicieli rady pedagogicznej i rady rodziców (po dwóch przedstawicieli) oraz organizacji związkowych (po jednym przedstawicielu) każdemu przedstawicielowi w głosowaniu przysługiwać będzie jeden głos” – czytamy w dokumencie.

I dalej: „Jednocześnie planuje się wprowadzić regulację, zgodnie z którą, prace komisji konkursowej będą prowadzone, jeżeli w posiedzeniu weźmie udział co najmniej czterech przedstawicieli, w tym co najmniej jeden przedstawiciel organu prowadzącego szkołę lub placówkę i jeden przedstawiciel organu sprawującego nadzór pedagogiczny oraz przedstawiciel (przedstawiciele) rady pedagogicznej lub rady rodziców”. Czyli komisja będzie mogła wybrać dyrektora bez udziału przedstawiciela związków zawodowych i w sytuacji, gdy 1 przedstawiciel kuratorium będzie dysponował 5 głosami, a 1 przedstawiciel organu prowadzącego – 3 głosami).

W przypadku konkursu na dyrektora nowo powołanej szkoły „organ prowadzący szkołę lub placówkę określając skład komisji konkursowej będzie obowiązany uwzględnić udział do trzech przedstawicieli organu prowadzącego i pięciu przedstawicieli organu sprawującego nadzór pedagogiczny, z tym że organ sprawujący nadzór pedagogiczny będzie mógł zgłosić mniejszą liczbę swoich przedstawicieli w pracach komisji, którym w głosowaniu zawsze przysługiwać będzie łącznie 5 głosów”.

Ministerstwo zamierza też osłabić pozycję związków zawodowych w komisjach konkursowych. W ich przypadku, „w projekcie ustawy proponuje się rozwiązanie, zgodnie z którym w skład komisji konkursowych będą powoływani przedstawiciele wyłącznie tych organizacji związkowych (reprezentatywnych w rozumieniu ww. ustawy, wyłonionych spośród członków ich jednostek organizacyjnych albo jednostek organizacyjnych organizacji związkowych wchodzących w skład reprezentatywnych organizacji związkowych, zrzeszających nauczycieli), które działają w szkole lub placówce, w której konkurs się odbywa”.

Ministerstwo chce podporządkować kuratorom nie tylko dyrektorów placówek publicznych, ale też niepublicznych. Kuratorzy mieli bowiem sygnalizować MEiN problemy dotyczące „sprawowania nadzoru pedagogicznego w szkołach i placówkach niepublicznych, wskazując na brak możliwości przeprowadzenia w szkole lub placówce niepublicznej czynności z zakresu nadzoru pedagogicznego”.

„Brak realizacji zaleceń przez dyrektorów szkół lub placówek oraz uniemożliwianie przeprowadzenia w szkole lub placówce niepublicznej czynności z zakresu nadzoru pedagogicznego nie jest częstym zjawiskiem, jednak nie można, biorąc pod uwagę znaczenie nadzoru pedagogicznego, pozostawić kuratora oświaty bez skutecznych środków oddziaływania w takich przypadkach. Niezmiernie ważne jest więc zabezpieczenie warunków do prawidłowej realizacji przez szkoły i placówki zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, co uzasadnia wprowadzenie w projektowanej ustawie rozwiązań wzmacniających rolę organów sprawujących nadzór pedagogiczny, w tym kuratora oświaty, podczas podejmowania, na poziomie lokalnym, decyzji w kwestiach dotyczących funkcjonowania szkół i placówek” – czytamy w uzasadnieniu.

Dyrektorzy zostaną wzięci przez kuratorów pod but. A w razie jakiegokolwiek oporu ma im grozić odwołanie. „Organ sprawujący nadzór pedagogiczny będzie miał możliwość wezwania dyrektora szkoły lub placówki do wyjaśnienia przyczyn niezrealizowania zaleceń. W przepisach określono dla dyrektora szkoły lub placówki 7-dniowy termin na przekazanie ww. wyjaśnień organowi sprawującemu nadzór pedagogiczny. Organ sprawujący nadzór pedagogiczny będzie mógł w terminie 7 dni od dnia otrzymania wyjaśnień lub upływu terminu na ich przekazanie wyznaczyć dyrektorowi szkoły lub placówki ostateczny termin realizacji tych zaleceń. Niezrealizowanie przez dyrektora szkoły lub placówki zaleceń w ostatecznym terminie wyznaczonym przez organ sprawujący nadzór pedagogiczny umożliwi temu organowi wystąpienie do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie dyrektora szkoły lub placówki w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia” – czytamy w rządowym dokumencie.

Ministerstwo chce ponadto wprowadzić dodatkowe warunki, po spełnieniu których możliwa byłaby likwidacja szkoły. „Ponadto, projektowana ustawa doprecyzowuje, że jednostka samorządu terytorialnego może wskazać uczniom likwidowanej szkoły możliwość kontynuowania nauki jedynie w szkole lub szkołach prowadzonych przez tę jednostkę, a w przypadku likwidacji szkoły podstawowej z oddziałem przedszkolnym lub inną formą wychowania przedszkolnego” – poinformowali urzędnicy MEiN.

Co ciekawe, w projekcie mają się też znaleźć przepisy umożliwiające „przekazywanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych z bazy danych systemu informacji oświatowej danych osobowych i dziedzinowych nauczycieli w celu prowadzenia analiz przyczyn nieobecności nauczyciela w pracy z powodu urlopu macierzyńskiego lub czasowej niezdolności do pracy wskutek choroby oraz przygotowywania badań, prognoz i opracowań dotyczących nieobecności nauczyciela w pracy wskutek choroby”. Czy ZUS będzie mógł na tej podstawie np. nasyłać na nauczycieli kontrole? O tym przekonamy się, gdy zobaczymy projekt ustawy.

Uderzeniem w związki zawodowe będą nowe zasady przekazywania przez dyrektora szkoły lub przedszkola arkusza organizacji szkoły lub przedszkola zakładowym organizacjom związkowym. Arkusz będzie przekazywany zakładowym organizacjom związkowym wyłącznie w sytuacji, kiedy dana organizacja działa w szkole lub przedszkolu, której to szkoły lub przedszkola dotyczy arkusz organizacji. „Jednocześnie w projekcie ustawy proponuje się wzmocnienie kompetencji rady pedagogicznej, określonej w art. 70 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe, poprzez włączenie rady pedagogicznej w opiniowanie arkusza organizacji szkoły lub przedszkola. Zgodnie z art. 70 ust. 2 pkt 1 ww. ustawy, rada pedagogiczna opiniuje w szczególności organizację pracy szkoły, w tym tygodniowy rozkład zajęć edukacyjnych. Przez organizację pracy szkoły należy rozumieć także (albo przede wszystkim ) organizację pracy określaną przez dyrektora w arkuszu organizacji szkoły lub przedszkola na nowy rok szkolny, gdyż to właśnie arkusz organizacji zawiera wszystkie podstawowe i kluczowe informacje dotyczące funkcjonowania i organizacji szkoły w kolejnym roku szkolnym. Jednak ze względu na różną interpretację tego przepisu i wątpliwości, czy organizacja pracy szkoły, to także arkusz organizacji i w związku z tym, czy rada pedagogiczna powinna opiniować arkusz organizacji, zasadne jest określenie, że kompetencją rady pedagogicznej jest wydawanie opinii w sprawie treści arkusza organizacji; Powyższe regulacje wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2022 r.” – poinformowało ministerstwo edukacji.

Ministerstwo zamierza ograniczyć możliwość prowadzenia na terenie szkół zajęć przez stowarzyszenia i inne organizacje. Dyrektor szkoły będzie miał obowiązkiem – zanim wpuści taką organizację na teren szkoły – uzyskać pozytywną opinię kuratora.

„W celu uzyskania tej opinii dyrektor szkoły lub placówki, nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć, będzie przekazywał kuratorowi oświaty lub ww. specjalistycznej jednostce nadzoru program zajęć oraz materiały wykorzystywane do realizacji programu zajęć, a także pozytywne opinie rady szkoły lub placówki i rady rodziców wydane na podstawie art. 86 ust. 2 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe. Po uzyskaniu ww. pozytywnej opinii, dyrektor szkoły lub placówki, przed rozpoczęciem zajęć będzie obowiązany przedstawić rodzicom niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniemu uczniowi pełną informację o celach i treściach realizowanego programu zajęć, a także pozytywną opinię kuratora oświaty lub ww. specjalistycznej jednostki nadzoru, pozytywne opinie rady szkoły lub placówki i rady rodziców oraz materiały wykorzystywane do realizacji programu zajęć. Jednocześnie, projektowane rozwiązanie zakłada, że udział ucznia w zajęciach będzie wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniego ucznia” – czytamy w dokumencie.

Projekt ustawy ma się pojawić jeszcze w drugim kwartale 2021 r.

(PS, GN)