Dzień Edukacji Narodowej. Grzegorz Kasdepke dla Głosu: Wszystkim Państwu życzę docenienia!

Wszystkim Państwu życzę docenienia nie tylko przez małoletnich ancymonów, ale także przez ich rodziców,  a zwłaszcza przez władze! – napisał w życzeniach dla nauczycieli przesłanych redakcji Głosu Nauczycielskiego Grzegorz Kasdepke, pisarz, znany autor literatury dziecięcej i młodzieżowej.

Moja tak często ostatnimi laty deklarowana sympatia dla nauczycieli bywa określana przez kolegów ze szkolnej ławy syndromem sztokholmskim.

– Nie pamiętasz? – podpytują gorączkowo. – Nie pamiętasz jak było?!

Pamiętam.

Pamiętam też wizyty w przychodni; nie kochałem lekarzy wpychających mi drewniane szpatułki do buzi, ani pielęgniarek robiących zastrzyki – ale cieszę się niezłym zdrowiem również dzięki tamtym nielubianym wówczas bohaterom.

Gdyby w latach mojej młodości istniał już Facebook, stosunek do nauczycieli opisałbym zwrotem: „To skomplikowane”. Nie była to miłość, nienawiść także nie  – mowa raczej o zdrowiej niechęci. Kilkoro jednak nauczycieli darzyłem prawdziwym szacunkiem – a czasami i sympatią. Choćby panią Ryczaj, którą wprowadziłem później na karty opowiastek o detektywie Pozytywce; zagrała samą siebie – surową, ale lubianą nauczycielkę języka polskiego. Spieraliśmy się czasami na całego!

Dzisiaj poznaję nauczycieli głównie dzięki książkom; przychodzą ze swoimi uczniami na spotkania autorskie – i wiem doskonale, że to ci najlepsi z najlepszych: energiczni, pełni pasji, z otwartymi głowami, ci, którym jeszcze się chce… Ci, albo raczej te – bo przecież Dzień Nauczyciela jest tak naprawdę przede wszystkim Dniem Nauczycielki, i nie powinniśmy mówić wyłącznie o dniu, skoro zawód ten pochłania niejeden poranek i wieczór, a czasami i część nocy. Wszystkim Państwu życzę docenienia nie tylko przez małoletnich ancymonów, ale także przez ich rodziców,  a zwłaszcza przez władze!

     Były ancymon Grzegorz Kasdepke

Fot: Kuba Ceran