Niedawna dramatyczna eksplozja w stolicy Libanu Bejrucie zniszczyła m.in. szkoły. Wielu nauczycieli pozostało zaś bez dachu nad głową – poinformowała Międzynarodówka Edukacyjna
4 sierpnia w centrum Bejrutu, w jednym z portowych magazynów doszło do gigantycznej eksplozji saletry amonowej. W jej efekcie życie straciło ok. 220 osób, 100 osób zaginęło, a ponad 6000 zostało rannych. Około 300 tys. ludzi straciło domy.
Kilka dni po wybuchu do dymisji podał się premier Libanu Hassan Diab. Wybuch był bowiem efektem m.in. skandalicznych zaniedbań i korupcji w administracji rządowej.
Międzynarodówka Edukacyjna (Education International – EI), zrzeszająca 384 nauczycielskie organizacje związkowe w 178 krajach (w tym ZNP), wyraziła swoją solidarność z poszkodowanymi mieszkańcami Bejrutu, w tym z nauczycielami i uczniami.
– Konsekwencje eksplozji są bardzo dotkliwe dla Libańczyków, a w szczególności dla mieszkańców Bejrutu. Zwłaszcza dla tych, którzy cierpieli z powodu kryzysu gospodarczego. Ta katastrofa tylko zwiększyła ich cierpienie – oświadczył Rodolphe Abboud, sekretarz generalny Teachers Syndicate of Lebanon (TSL), jednego ze związków zawodowych zrzeszających nauczycieli.
Związkowiec przypomniał, że do tragedii doszło, gdy cała libańska oświata zmagała się z konsekwencjami kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Około 70 proc. oświaty libańskiej stanowią szkoły prywatne, które w obliczu dramatycznej sytuacji gospodarczej i sanitarnej redukują etaty nauczycielskie.
Do tego w wyniku eksplozji zniszczonych zostało wiele szkół w Bejrucie. Co sprawia, że dzieci nie mogą się kształcić. Wśród 300 tys. poszkodowanych było też mnóstwo nauczycieli, którzy 4 sierpnia stracili swoje domy i nie mają pieniędzy na wybudowanie nowych oraz zapewnienie swoim rodzinom dachu nad głową.
W eksplozji zniszczona została m.in. siedziba nauczycielskiego funduszu emerytalnego.
Międzynarodówka Edukacyjna zorganizowała akcję pomocową na rzecz libańskich nauczycieli. Wiele nauczycielskich związków zawodowych z całego świata zadeklarowało pomoc finansową i materialną dla swoich koleżanek i kolegów z Libanu.
(PS, GN)