„W przyszłym tygodniu zakończenie roku szkolnego. W całej Polsce rodzice wydają na kwiaty dziesiątki milionów złotych. To arcymiła tradycja. Ale może w tym roku lepiej dać jeden kwiatek, a zaoszczędzone pieniądze wpłacić na Fundusz Strajkowy, który wspomoże najbardziej potrzebujących nauczycieli?” – postuluje na łamach „Gazety Wyborczej” Jacek Żakowski
To kolejny w ostatnich dniach pomysł na wsparcie dla środowiska, które podczas zawieszonego strajku upomniało się o m.in. o prawo do godnej płacy, ale paradoksalnie potrącenia z tytułu protestu istotnie nadwyrężyły miesięczne budżety nauczycieli.
„Pamiętacie jeszcze strajk nauczycieli? Pamiętacie Wasze poruszenie i strumień wpłat na konto strajkowe? Dzięki temu kilkanaście tysięcy niezrzeszonych nauczycieli, których potrącenia pensji dotknęły najboleśniej, dostanie wkrótce pięćsetzłotowe wsparcie. Ale to kropla w morzu potrzeb, a kiedy media przestały się emocjonować strajkiem, strumień wpłat wysechł” – pisze w swoim komentarzu Żakowski.
„Czy teraz – mimo wyborów, rocznic, upałów i przedwakacyjnego napięcia – pamiętacie jeszcze, że tysiące nauczycielskich rodzin próbują ten miesiąc przeżyć za ogryzki pensji, jakie nauczyciele dostali po strajku? Zwłaszcza tam, gdzie w samorządach dominuje PiS albo gdzie niepisowski samorząd wycofał się z wcześniejszych deklaracji, że nauczyciele na strajku finansowo nie stracą. A takich miejsc jest wiele – z Krakowem na czele. ZNP szacuje, że nie więcej niż połowie nauczycieli samorządy wyrównają utracone wypłaty. Części ZNP częściowo wyrówna straty. A reszta?” – pyta retorycznie publicysta.
I apeluje, by zamiast zrzutek na kwiaty, czy prezenty dla nauczycieli „w tym roku lepiej dać jeden kwiatek, a zaoszczędzone pieniądze wpłacić na Fundusz Strajkowy, który wspomoże najbardziej potrzebujących nauczycieli”.
Żakowski przypomina też o innym geście solidarności z nauczycielami. Kilkudziesięciu malarzy, grafików, fotografików, rzeźbiarzy z najściślejszej czołówki – takich jak Mirosław Bałka, Ewa Kuryluk, Rafał Olbiński, Marek Raczkowski, Joanna Rajkowska, Jerzy Skolimowski – oddało prace na aukcję charytatywnie organizowaną przez Desę z inicjatywy Andy Rottenberg. Pieniądze trafią do najbardziej dotkniętych utratą części pensji nauczycielskich małżeństw, by pomóc w opłaceniu wakacji ich dzieci.
Aukcja odbędzie się w najbliższą niedzielę o godz. 19 w szkole społecznej na ul. Raszyńskiej 22 w Warszawie. Ofiarowane prace można od środy oglądać w warszawskiej galerii Desy przy Pięknej 1a lub już na stronie desa.pl w zakładce „Aukcje”.
Żakowski przypomina też numer konta Funduszu Strajkowego: 13 1240 5934 1111 0010 8960 6877. „Jako tytuł płatności napiszcie: „Jeden kwiatek” – wzywa.
(JK, GN)
Źródło: wyborcza.pl