Kiedy można się spodziewać otwarcia szkół? Rzecznik rządu: „To może być ostatnia decyzja”

Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że końcówka kwietnia lub początek maja będzie początkiem znoszenia obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa i odmrażania gospodarki. A kiedy uczniowie wrócą do szkół? – Ta decyzja może być jedną z ostatnich do podjęcia, bo to są duże zbiorowiska osób, więc trudniej zarządzić tematem kontaktów i to powoduje pewne ryzyka – poinformował.

Według rzecznika rządu naturalnym wydaje się, że w pierwszej kolejności powinny zostać zdjęte obostrzenia dotyczące zasad przemieszczania się, czy dostępu do terenów zielonych.

– W późniejszym etapie poluzowanie kwestii związanych z handlem i usługami i limitami osób, które przebywają w tych punktach; ale również z rygorami, czyli te limity będą obowiązywały. Myślę, że pod koniec poluzowywania ograniczeń są imprezy masowe – mówił Müller w Polskim Radiu.

Rzecznik rządu pytany czy uczniowie wrócą do szkół w tym roku szkolnym, odparł, że takich decyzji jeszcze nie ma. – Mamy nadzieję, że to będzie możliwe, żeby wrócić do szkoły jeszcze w tym roku szkolnym” – powiedział. Zaznaczył, że wszystko będzie zależało od sytuacji epidemicznej.

Dzień wcześniej w Polsat News Müller ocenił, że decyzja o przywróceniu pracy szkół „może być jedną z ostatnich do podjęcia, bo szkoły to duże zbiorowiska osób, co powoduje pewne ryzyka”.

Przypomnijmy, że w czwartek 16 kwietnia wchodzi w życie obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, który – jak tłumaczył rzecznik – jest istotny dla „poluzowania” niektórych restrykcji.

(JK, GN)

Fot: Adam Guz/KPRM

Uczniowie wrócili do zdalnej nauki po przerwie świątecznej