– Związek Nauczycielstwa Polskiego nie wnioskował o zawetowanie dwóch ustaw, które aktualnie czekają na podpis prezydenta – powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz przed spotkaniem w Pałacu Prezydenckim, które ma dotyczyć „planowanych przez rząd zmian w edukacji”. Chodzi o nowelizację ustawy oświatowej MEN znaną pod nazwą „Reforma26. Kompas Jutra oraz nowelizację Karty Nauczyciela, która zakłada wypłacanie nauczycielom wynagrodzeń za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe, jeśli nastąpiło to z przyczyn niezależnych od nich. O podpisanie reformy „Kompas Jutra” zaapelowały do Karola Nawrockiego koalicja SOS dla Edukacji oraz Akcja Uczniowska.
– Jeśli chodzi o nowelizację ustawy oświatowej, to wprowadza ona ramy reformy edukacji. Mamy konsensus społeczny jeśli chodzi o konieczność odchudzenia podstawy programowej – powiedział prezes ZNP – Wszystkie szczegóły są natomiast w innym projekcie – w projekcie rozporządzenia ws. podstawy programowej i ten dokument jest w tej chwili obecnej w konsultacjach społecznych.
– Kondycja psychofizyczna nauczycieli, stres zawodowy, zmęczenie reformami oraz pogarszające się warunki pracy i bezpieczeństwa pracy powinny być uwzględniane przy projektowaniu, planowaniu i wdrażaniu każdej kolejnej zmiany czy dużej reformy – podkreślił. – Bez nauczycieli i ich zaangażowania nie da się wprowadzać kolejnych zmian i reformować polskiej szkoły – mówił prezes ZNP w rozmowie z dziennikarzami przed spotkaniem.- Dlatego chcemy kolejnych zmian w statusie zawodowym nauczycieli, a przede wszystkim podniesienia nauczycielskich wynagrodzeń poprzez powiązanie ich z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce.
W środę w Pałacu Prezydenckim odbywa się spotkanie ws. zmian programowych proponowanych przez MEN. Związek Nauczycielstwa Polskiego, podobnie jak dwie pozostałe oświatowe centrale związkowe otrzymał zaproszenie na forum eksperckie do gabinetu prezydenta, które ma dotyczyć zmian w edukacji, a dokładnie tzw. reformy Kompas Jutra.
Z ramienia ZNP w rozmowach udział biorą prezes Sławomir Broniarz oraz wiceprezes ZG ZNP Urszula Woźniak.
Przypomnijmy, że prezydent ma czas do 18 grudnia (czwartek) na podjęcie decyzji ws. nowelizacji ustawy oświatowej MEN znanej pod nazwą „Reforma26. Kompas Jutra” oraz nowelizacji Karty Nauczyciela, która zakłada wypłacanie nauczycielom wynagrodzeń za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe, jeśli nastąpiło to z przyczyn niezależnych od nich (tzw. ustawa naprawcza) .

W pierwszym przypadku należy się liczyć z prawdopodobnym wetem głowy państwa. Środowisko oświatowe jest jednak mocno podzielone. O podpisanie reformy „Kompas Jutra” zaapelowały do Karola Nawrockiego koalicja SOS dla Edukacji oraz Akcja Uczniowska.
„Nowelizacja Prawa oświatowego, to ważny krok w kierunku uporządkowania systemu edukacji oraz unowocześnienia podstaw programowych i programów nauczania” – podkreśla koalicja SOS dla Edukacji.
SOS dla Edukacji (Sieć Organizacji Społecznych dla Edukacji) w liście do prezydenta Karola Nawrockiego z apelem o podpisanie nowelizacji ustawy Prawo oświatowe podkreśliła, że u podstaw jej stanowiska leży interes państwa rozumiany systemowo: długofalowa zdolność Polski do prowadzenia polityki rozwojowej opartej na kapitale ludzkim i społecznym, konkurencyjność gospodarki oraz odporność społeczna i obronna.
„Apelujemy do Pana Prezydenta o podpisanie ustawy. Decyzja ta będzie wyrazem odpowiedzialności za przyszłość Rzeczypospolitej oraz potwierdzeniem, że edukacja jest traktowana jako strategiczny filar rozwoju gospodarczego, innowacyjności i bezpieczeństwa państwa” – czytamy.
„Nowelizacja tworzy warunki dla długofalowej polityki edukacyjnej na szczeblu centralnym i lokalnym, dla rozwoju kompetencji przyszłości oraz budowy innowacyjnego potencjału kraju” – wskazuje SOS dla Edukacji w swoim stanowisku. „Przewidywalność i klarowność ram prawnych są niezbędne, aby szkoły, nauczyciele i nauczycielki, samorządy oraz instytucje mogły odpowiedzialnie przygotować się do wyzwań kolejnych lat” – podkreślono.

Według organizacji projekt zawiera również zapisy, które ułatwią samorządom planowanie sieci szkół oraz wsparcie małych szkół, a także propozycje innych zmian o charakterze uzupełniającym.
Pełna treść apelu koalicji do prezydenta znajduje się tutaj
SOS dla Edukacji to koalicja skupiająca ponad 85 organizacji pozarządowych zajmujących się edukacją. Są to m.in. Fundacja Przestrzeń dla edukacji, Fundacja Edukacja dla Demokracji, Fundacja Edukacja w Działaniu, Fundacja Edukacji Domowej, Fundacja Ja Nauczyciel, Fundacja na rzecz Praw Ucznia, Fundacja Rozwoju Dzieci im. Jana Amosa Komeńskiego, Fundacja Szkoła z Klasą, Koalicja NIE dla chaosu w szkole, Protest z Wykrzyknikiem, Społeczne Towarzystwo Oświatowe, Stowarzyszenie My Rodzice, Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita, Stowarzyszenie Umarłych Statutów, Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej, Fundacja Dobrej Edukacji – Szkoła Edukacji Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Uniwersytetu Warszawskiego.
Także „Akcja Uczniowska” namawia prezydenta do podpisania proponowanych zmian.
„Nie jest to reforma naszych marzeń, ale stanowi przynajmniej krok w kierunku nowocześniejszej i bardziej przyjaznej szkoły. Zgadzamy się z wizją odchudzonego programu nauczania, skupionego na kluczowych kompetencjach – takich jak myślenie krytyczne czy projekty praktyczne – zamiast bezsensownego wkuwania teorii na pamięć. To mogłoby wreszcie dać uczniom przestrzeń na rozwój zamiast ciągłego stresu. Są jednak poważne „ale”. Fundamentem tej reformy są nauczyciele, uczniowie oraz odpowiednie wdrożenie w szkołach, a z tym Ministerstwo Edukacji ma ogromne problemy. Obawiamy się powtórki z edukacji zdrowotnej” – podkreśla organizacja.
Przypomnijmy, że na początku grudnia z apelem o zawetowanie nowelizacji wystąpiły: Sekretariat Nauki i Oświaty NSZZ „Solidarność”, Wolny Związek Zawodowy „Forum-Oświata” i Koalicja na Rzecz Ochrony Polskiej Szkoły, w skład której wchodzi m.in. Instytut Ordo Iuris.
Przeciwnikami reformy w środowisku oświatowym są także znani eksperci m.in. prof. Roman Leppert i Jarosław Pytlak (choć z zupełnie innych powodów niż środowiska konserwatywne), a prof. Zbigniew Marciniak zrezygnował niedawno z funkcji przewodniczącego oraz z członkostwa w Radzie ds. monitorowania wdrażania reformy oświaty im. Komisji Edukacji Narodowej, działającej przy Instytucie Badań Edukacyjnych.
Ministra edukacji Barbara Nowacka pytana o apele do prezydenta przeciwników reformy wielokrotnie powiedziała, że MEN jest przygotowane na każdy wariant i reforma będzie wprowadzana bez względu na to, czy prezydent podpisze nowelizację, czy ją zawetuje.
We wtorek pytana o środowe spotkanie w Pałacu Prezydenckim odpowiedziała, że weto prezydenta „nie będzie miało nic wspólnego z faktycznymi zapisami w ustawie”.
– Będzie miało bardzo dużo wspólnego z ideologią, tak samo jak to jego spotkanie. Ja tylko przypomnę, że przedstawicieli prezydenta nie było ani w Sejmie w czasie debat nad reformą, ani w Senacie. Nie zainteresowali się tym. Robią szopkę, bo robią to, co umieją, czyli pajacują – powiedziała.
(GN)
