List fundacji do rodziców. A w niej instrukcje, na kogo głosować

Fundacja, której prezes wielokrotnie podkreśla, że jest reprezentantem wszystkich rodziców, agituje na rzecz PiS-u – ostrzegła Dorota Łoboda, warszawska radna z KO.

Chodzi o pismo, jakie Wojciech Starzyński, prezes Fundacji „Rodzice Szkole” rozesłał do rad rodziców w całym kraju. Fundacja reklamuje się jako organizacja „skupiająca różne środowiska obywatelskie, zajmujące się sprawami narodowej edukacji”, która „poprzez budowanie płaszczyzny współpracy: rodziców, nauczycieli, uczniów, dyrektorów szkół, samorządów terytorialnych, organów administracji państwowej i organizacji pozarządowych dąży do uspołecznienia polskiej oświaty oraz powiększenia, niezbędnego dla rozwoju kraju, kapitału społecznego”. W ostatnich czterech latach Wojciech Starzyński aktywnie wspierał zmiany w oświacie przeforsowane przez rząd PiS.

W zatytułowanym „Wybory 2019” piśmie Starzyński w jedenastu punktach opisał zmiany, które – w jego opinii – wzmocniły sytuację rodziców w szkole. Na pierwszym miejscu wymienił „wyraźne podkreślanie we wszystkich wystąpieniach i debatach publicznych przez kolejnych ministrów edukacji narodowej, rząd, parlamentarzystów i Prezydenta RP, jak wielką rolę w polskiej szkole powinni odgrywać rodzice”. Na dalszych miejscach znalazło się m.in. podwyższenie wieku szkolnego do 7 lat, zmiany w Karcie Nauczyciela przyznające większe uprawnienia radom rodziców, a także „wyraźne wsparcie rodziców w działaniach umożliwiających, mimo strajków nauczycielskich, przeprowadzenie egzaminu ósmoklasisty, egzaminu gimnazjalnego i egzaminu maturalnego”. W ostatnim punkcie wymieniono „wsparcie władz oświatowych różnych szczebli, w tym ministra edukacji narodowej, kuratorów oświaty i parlamentarzystów postulatów i działań znacznej części rodziców (większości) sprzeciwiających się wprowadzeniu do szkół ich dzieci ideologii LGBT+”.

Starzyński zamieścił też w swoim piśmie apel: „Uwzględniając, że przytoczone działania były inicjowane i wprowadzane w życie przez środowiska polityczne związane z obecną ekipą rządową, zachęcam i namawiam do oddania głosu w najbliższych wyborach parlamentarnych na następujących kandydatów do Sejmu RP z listy nr 2 (Prawo i Sprawiedliwość)”. A niżej siedem nazwisk, w tym m.in. byłej wiceminister edukacji Teresy Wargockiej i byłego ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła.

„W kampanii wszystkie chwyty dozwolone?” – zapytała Dorota Łoboda, kandydująca do Sejmu w Warszawie z listy KO. „Fundacja, której prezes wielokrotnie podkreśla, że jest reprezentantem wszystkich rodziców, agituje na rzecz PiS-u i rozsyła mailem do rad rodziców propagandowego maila z nazwiskami kandydatów z jednej partii. Na liście jest też nazwisko Mazowieckiej Kurator Oświaty – czy ta instytucja nie powinna być apolityczna?
Działałam wiele lat w radach rodziców. Nigdy do głowy by mi nie przyszło, aby wykorzystać szkolne bazy adresowe do kampanii wyborczej” – podkreśliła Łoboda, jedna z działaczek ruchu rodziców i organizatorka protestów przeciwko polityce byłej minister edukacji Annie Zalewskiej.

Opublikowany przez Dorota Łoboda Poniedziałek, 30 września 2019

Przeciwko agitacji na rzecz PiS zaprotestowało Ogólnopolskie Porozumienie Rad Rodziców. „Fundacja Rodzice Szkole, której sędziwy prezes, lekarz weterynarii, pan Wojciech Starzyński, emeryt, wielokrotnie podkreślał, że jest reprezentantem wszystkich rodziców, teraz jawnie agituje na rzecz partii rządzącej rozsyłając do rad rodziców propagandowego maila z nazwiskami kandydatów z jednej partii” – czytamy na profilu facebookowym OPRR. „Wzywamy Fundację Rodzice Szkole oraz prezesa Wojciecha Starzyńskiego do porzucenia nieetycznych praktyk agitacji politycznej wśród organów statutowych szkół. To kompletna kompromitacja i degrengolada Fundacji Rodzice Szkole.
Takie działania są sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i mogą być sprzeczne z obowiązującym prawem. Jesteśmy zażenowani i skonfundowani działaniami prezesa Starzynskiego” – oceniło OPRR.

 

(PS, GN)