Lockdown w szkołach przedłużony o dwa tygodnie

Minister edukacji Przemysław Czarnek podpisał rozporządzenie przedłużające obecnie obowiązujący lockdown w szkołach o kolejne dwa tygodnie

To oznacza, że co najmniej do 28 marca stacjonarnie kształcić się będą jedynie uczniowie klas I-III i szkół specjalnych. Pozostali mają zaś realizować zajęcia w trybie zdalnym.

Wyjątkiem będą uczniowie z woj. warmińsko-mazurskiego i woj. pomorskiego, gdzie nauka w klasach I-III ma się odbywać w trybie hybrydowym. Decyzja ta podyktowana jest wyjątkowo trudną sytuacją pandemiczną w obu województwach.

Jak poinformował minister edukacji, obecnie w trybie stacjonarnym (klasy I-III) pracuje ponad 95 proc. szkół oraz 96 proc. przedszkoli. Frekwencja uczniów utrzymuje się na poziomie 88-90 proc.

– Nie ma więc problemów w samych szkołach – ocenił Czarnek. – Co innego ruch okołooświatowy. To milion dzieci udających się każdego dnia do szkół, jak dodamy do tego opiekunów, to mówimy o kilku milionach osób. To może zwiększyć kontakty i może mieć wpływ na wskaźniki pandemiczne – dodał.

Jego zdaniem, ponad 90 proc. nauczycieli otrzymało już pierwszą dawkę preparatu AstraZeneca. Do szczepień zgłosiło się ok. 590 tys. nauczycieli i nauczycieli akademickich.

– Wśród 590 tys. osób, które zgłosiły się do szczepień, jest 55 tys., czyli 9,5 proc. nauczycieli akademickich. Znacząca część z nich pracuje dziś stacjonarnie. Przepisy dają dużą elastyczność rektorom i to oni decydują, na jakich kierunkach pracuje się stacjonarnie. Kierunki techniczne i ścisłe pracują stacjonarnie – tak Przemysław Czarnek uzasadnił, dlaczego należy priorytetowo szczepić tę grupę nauczycieli.

Szef MEiN nie potrafił powiedzieć, kiedy starsi uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej. – Musi zostać powstrzymana III fala pandemii. Szczepienia nauczycieli pozwolą na podejmowanie decyzji o powrocie do nauki stacjonarnej – stwierdził minister.

(PS, GN)