Żyjemy w epoce zielonej i cyfrowej transformacji, która szybko zmienia europejski sposób życia, pracy i interakcji. Globalna pandemia przyczyniła się w szczególności do przyspieszenia transformacji cyfrowej – pisze Margaritis Schinas, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
Rozwój umiejętności to proces trwający przez całe życie. Kompetencje i kwalifikacje, które są nam potrzebne, zmieniają się z biegiem czasu i muszą być kształtowane zgodnie ze zmieniającym się rynkiem pracy. Tymczasem ostatnie dane na temat przygotowania zawodowego, podnoszenia kwalifikacji lub ich zmiany – nawet te sprzed pandemii – nie napawają optymizmem. Ponad 20 proc. dorosłych mieszkańców Europy nadal
ma problem z czytaniem i pisaniem,
ponad 70 proc. firm w Europie zgłasza, że brak kwalifikacji pracowników utrudnia im rozwój działalności, a jedno na cztery MŚP (małe i średnie przedsiębiorstwa – przyp. red.) w UE informuje, że ma poważne trudności w znalezieniu wykwalifikowanej kadry.
Pandemia koronawirusa jeszcze mocniej uwypukliła deficyt wykwalifikowanej siły roboczej na rynku pracy, przyspieszając zarówno potrzebę, jak i możliwości dokonania zmian w tym zakresie. Oczekuje się, że przejście na gospodarkę charakteryzującą się efektywnym gospodarowaniem zasobami, obiegiem zamkniętym, wysokim stopniem cyfryzacji i niską emisją węgla pozwoli stworzyć do 2030 r. ponad 1 mln miejsc pracy. Rozwój sztucznej inteligencji i robotyki przełoży się w ciągu najbliższych pięciu lat na niemal 60 mln nowych miejsc pracy na całym świecie. Jednocześnie inne zawody mogą ulegać zmianie, a nawet zniknąć, a zmiany demograficzne będą wymagać od Europy czerpania z całego zasobu jej talentów i różnorodności.
Żyjemy w epoce zielonej i cyfrowej transformacji, która szybko zmienia europejski sposób życia, pracy i interakcji. Globalna pandemia przyczyniła się w szczególności do przyspieszenia transformacji cyfrowej sprawiając, że
praca zdalna i uczenie się na odległość
z dnia na dzień stały się rzeczywistością dla milionów pracowników – nie wspominając nawet o wielkim wysiłku, jaki musieliśmy włożyć w to, by nauczyć naszych rodziców korzystania z aplikacji wideo.
Wszystko to oznacza, że teraz, bardziej niż kiedykolwiek, UE potrzebuje zmiany paradygmatu w kierunku doskonalenia umiejętności.
Komisja Europejska jest przekonana, że najlepszą inwestycją w naszą przyszłość jest inwestycja w ludzi. Taki właśnie cel przyświeca przyjętemu właśnie nowemu europejskiemu programowi na rzecz umiejętności. Program ten, oparty na zestawie 12 działań, ma umożliwić ludziom
doskonalenie swoich umiejętności
przez całe życie i odblokować inwestycje w umiejętności ludzi w całej Europie.
Kluczowe znaczenie dla odbudowy naszej gospodarki ma uzupełnienie niedoborów kwalifikacji, stworzenie miejsc pracy dla dorosłych, zapewnienie szkoleń zawodowych i staży dla młodych oraz wspieranie przedsiębiorczości. Jedną z największych trudności w przeciwdziałaniu recesji jest to, że zazwyczaj nie wiadomo, kto straci pracę. W tym przypadku widać już, że pomocy w powrocie do pracy podobnej do wykonywanej przedtem lub w podjęciu zupełnie nowej kariery zawodowej wymagają przede wszystkim osoby, które przebywają na przymusowym urlopie lub straciły pracę wskutek zamrożenia gospodarki. Nasz nowy pakt na rzecz umiejętności pozwoli zebrać podmioty mogące inwestować w rozwój umiejętności, pomoże zcentralizować zobowiązania w zakresie szkoleń i szeroko rozpowszechnić informacje dotyczące rozwoju kwalifikacji, które mogą posłużyć publicznym i prywatnym służbom zatrudnienia do odpowiedniego pokierowania zainteresowanych tam, gdzie według naszej wiedzy są niedobory wykwalifikowanej siły roboczej i rosnące możliwości zatrudnienia.
Na początku nacisk zostanie położony przede wszystkim na te dziedziny, które
zostały najmocniej dotknięte kryzysem,
czyli na służbę zdrowia, budownictwo, przemysł motoryzacyjny, transport i turystykę. Dostosowując inwestycje w umiejętności do potrzeb gospodarki, możemy stworzyć sytuację korzystną dla wszystkich stron. Pandemia przypomniała nam na przykład, w jak dużym stopniu jesteśmy zależni od pracowników służby zdrowia, a szacuje się, że potrzebnych będzie w tym sektorze ponad 830 tys. nowych miejsc pracy. W połączeniu z potrzebami w zakresie wymiany personelu daje to 8 mln nowych miejsc pracy w służbie zdrowia w ciągu najbliższych 10 lat. Wypełnienie luki w zasobach umiejętności i inwestycje w ambitne strategie podnoszenia kwalifikacji i przekwalifikowywania mają kluczowe znaczenie dla zagwarantowania wysokiego poziomu odporności i sprawiedliwości, a w ostatecznym rozrachunku, dla zwiększenia trwałej konkurencyjności w całej UE.
W ramach odważnej nowej polityki w zakresie doskonalenia umiejętności Komisja wyznaczyła sobie ambitne cele ilościowe na najbliższe pięciu lat. Będziemy dążyć do tego, by 120 mln osób rocznie uczestniczyło w jakiejś formie uczenia się, a 70 proc. dorosłej ludności posiadało przynajmniej podstawowe umiejętności cyfrowe. Oprócz inicjatyw mających na celu mobilizację działań zbiorowych, wytyczamy jasną strategię zmierzająca do tego, by umiejętności prowadziły do tworzenia miejsc pracy, budowania kompleksowych i włączających systemów kształcenia dorosłych, które pomagają w nabywaniu umiejętności wymaganych przy zmianie miejsca pracy we wszystkich państwach członkowskich. Będziemy również zachęcać zainteresowanych do znajdowania niezbędnych do tego czasu i środków, analizując takie inicjatywy jak chociażby indywidualne konta edukacyjne. Ponadto opracowujemy szereg zaleceń dotyczących
szkolenia w zakresie kształcenia zawodowego,
w których określimy najważniejsze cele, takie jak zwiększenie odsetka zatrudnionych absolwentów do co najmniej 82 proc. oraz stworzenie warunków do tego, by co najmniej 60 proc. absolwentów szkół zawodowych skorzystało z możliwości uczenia się w miejscu pracy.
Dla mnie ważne jest również to, aby wszelkie działania w zakresie doskonalenia umiejętności były zgodne z naszymi wartościami. Dla Europy oznacza to, że nikt nie pozostanie bez pomocy. To z kolei oznacza zapewnienie równego dostępu do dodatkowych możliwości podnoszenia kwalifikacji dla wszystkich bez względu na płeć, rasę czy pochodzenie etniczne, religię czy światopogląd, niepełnosprawność, wiek czy orientację seksualną, w tym także dla osób ze środowisk migracyjnych. Należy uwzględnić przy tym wszystkie rejony, od dużych miast po obszary wiejskie i odległe geograficznie w całej UE. Taka jest europejska droga.
Nasz kontynent ma wspaniałą tradycję uczenia się – historia Europy to
niezwykła opowieść o kreatywności,
odkrywaniu i postępie. To historia kobiet i mężczyzn, którzy byli zdecydowani doskonalić siebie i kraje, w których żyją. Oczywiście żaden system nie może wytrzymać próby czasu bez odnawiania. Dla Europy nadszedł czas, aby dostosować zestaw umiejętności opracowany w przeszłości do potrzeb przyszłości. Jestem przekonany, że działając wspólnie z państwami członkowskimi, społeczeństwem obywatelskim i przemysłem, możemy przyczynić się do rewolucji w dziedzinie umiejętności, która sprawi, że Europa stanie się konkurencyjna, gotowa na wyzwania przyszłości i sprawiedliwa społecznie.
NOTKA
Tytuł, lead i śródtytuły pochodzą od redakcji Głosu Nauczycielskiego
Artykuł pochodzi z Głosu Nauczycielskiego nr 29-30 z 15-22 lipca br.
Fot. Etienne Ansotte/European Union, 2016