Liczba wolnych miejsc w szkołach średnich jest większa od liczby uczniów z tzw. podwójnego rocznika o 103 tys. – poinformował minister edukacji Dariusz Piontkowski
W tegorocznym naborze do szkół średnich bierze udział ponad 725 tys. uczniów – absolwentów klas III gimnazjów i klas VIII szkół podstawowych, dla których przygotowano 830 tys. miejsc. – Z rachunków wyraźnie widać, że jest ponad 103 tys. miejsc więcej niż absolwentów. Warto wyraźnie podkreślić, że absolwenci gimnazjów oraz absolwenci szkół podstawowych uczestniczą w dwóch oddzielnych rekrutacjach – ocenił Piontkowski.
Nie odniósł się jednak do tego, czy dostępne w szkołach miejsca są zgodne z aspiracjami i wyborami uczniów. I czy uczeń, który chciałby kontynuować naukę w liceum będzie zadowolony, jeśli trafi do szkoły branżowej. Ewentualnie będzie musiał złożyć papiery w placówce znacznie oddalonej od jego miejsca zamieszkania.
Według ministra Piontkowskiego, sytuacja w samorządach jest stabilna. Za przykład podał Białystok, gdzie po I etapie rekrutacji bez przydziału do szkoły pozostało 900 uczniów, a wolnych miejsc w szkołach średnich jest tam 1100. – To zapas ponad 100 miejsc w jednym mieście – oświadczył szef MEN. Jeszcze lepsza sytuacja ma panować m.in. w Gdańsku, Krakowie czy Lublinie. – Uczniowie mają w czym wybierać – podsumował minister edukacji.
(PS, GN)