Mutacja południowoafrykańska już w Polsce. Rząd wprowadzi obostrzenia dotyczące zakrywania twarzy

Mutacja południowoafrykańska jest obecna w Polsce – ogłosił minister zdrowia Adam Niedzielski. Pierwszy przypadek wykryto w Suwałkach. Mutacja południowoafrykańska uchodzi za jedną z najgroźniejszych, a szczepionka AstraZeneca, którą podaje się obecnie nauczycielom, chroni jedynie w 10 proc. przed zakażeniem wersją południowoafrykańską koronawirusa

Według szefa MZ, za obecnym wzrostem dziennej liczby zakażeń koronawirusem stoi m.in. pojawienie się w naszym kraju nowych mutacji koronwirusa, które nie tylko szybciej się rozprzestrzeniają w społeczeństwie, ale także powodują większe powikłania u pacjentów. Przed tygodniem mutacja brytyjska stanowiła ok. 5 proc. w potwierdzonych próbkach, obecnie jest to ok. 10 proc.

Od mutacji brytyjskiej groźniejsza jest jednak mutacja południowoafrykańska. – Oprócz mutacji brytyjskiej pojawiła się też w Polsce mutacja południowoafrykańska. Mamy pierwszy przypadek zidentyfikowany przez Uniwersytet w Białymstoku. Mutacja pochodzi z okolic Suwałk – poinformował Adam Niedzielski.

– Mutacja południowoafrykańska jest obecna w Polsce. Obie mutacje są tymi elementami, które będą działały na przyspieszenie procesów pandemicznych w Polsce – dodał.

W jego opinii, zmniejszenie się dyscypliny społecznej w przestrzeganiu obostrzeń w połączeniu z mutacjami „będzie decydowało, jak się rozwinie pandemia w najbliższych dniach i tygodniach”. – Fala się nie wypłaszczy, należy spodziewać się dalszych wzrostów. Rozmiar tej fali, czyli skala wzrostu, zależy od nas – ocenił Adam Niedzielski.

Dlatego rząd zamierza mi.in. zobowiązać obywateli do rezygnacji z zakrywania twarzy przyłbicami, szalikami i chustami. Chodzi o to, by każdy wyposażył się w maseczkę.

– Będziemy chcieli wycofać możliwość zastępowania maseczek surogatami, które nie stanowią bezpiecznego zabezpieczenia – stwierdził minister zdrowia. – Maseczki – tak, chusty – nie, przyłbice – nie – dodał.

Rząd nie zamierza jednak zobowiązywać obywateli do noszenia konkretnych rodzajów maseczek. W tej sprawie Rada Medyczna przy premierze wyda jedynie „miękkie rekomendacje”. – Będziemy rekomendowali pewien standard używania maseczek, ale to nie będą przepisy, że tylko jeden standard jest określony – zapewnił minister zdrowia.

(PS, GN)