Na Ukrainie giną dzieci i nauczyciele. Rosjanie bombardują szkoły, przedszkola i domy dziecka

Rosyjska armia jest tak zdeterminowana, że podczas trwającej inwazji na Ukrainę zrzuca bomby na placówki oświatowe i domy dziecka. Na wojnie od rosyjskich kul i bomb giną dzieci, a wraz z nimi – nauczyciele

Jeden z największych dramatów podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę przeżyli mieszkańcy Ochtyrki, miejscowości na północnym wschodzie Ukrainy, pomiędzy Charkowem a Sumami. To miejsce, gdzie toczą się obecnie wyjątkowo zacięte walki, a wojska ukraińskie z powodzeniem powstrzymują armię rosyjską.

Na Ochtyrkę spadły rakiety wystrzelone z rosyjskich wyrzutni. Część z nich trafiło w przedszkole. Wiele dzieci i ich opiekunów jest rannych. Niestety wielu też zginęło. „Wśród ofiar są zabici i ranni, także dzieci” – poinformowało dowództwo wojsk w Obwodowej Administracji Państwowej Sumy.

„Jestem mieszkańcem Ochtyrki – wstępne dane 47 ofiar, 17 dzieci zabitych” – poinformował jeden mieszkańców.

Na południu kraju, w Melitopolu, gdzie armia ukraińska próbuje powstrzymać kolumnę wojsk rosyjskich atakujących z Krymu, rosyjski pocisk uderzył w dom raniąc raniąc 12-letnią dziewczynkę i jej ojca.

W Worzelu pod Kijowem Rosjanie ostrzelali dom dziecka, w którym przebywa 50 dzieci. Na szczęście nikt z nich nie odniósł obrażeń. Władze ukraińskie próbują ewakuować placówkę.

W Gorłówce w obwodzie Donieckim Rosjanie ostrzelali z artylerii szkołę. W efekcie ataku zginęło dwoje nauczycieli.

Dmytro Kuleba, minister spraw zagranicznych Ukrainy, zarzucił Rosji zbrodnie wojenne. Zapewnił, że władze dokumentują wszystkie te zdarzenia i informują o nich Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.

– Rosyjskie czołgi nadal strzelają do naszych budynków. Nadal atakują naszych cywilów – powiedział dziś Wołodymyr Zełeński, prezydent Ukrainy. – Agresję można jeszcze zatrzymać – dodał apelując do świata zachodniego o zdecydowane sankcje wobec Rosji, w tym wykluczenie jej z systemu rozliczeń bankowych SWIFT.

– Europa ma dość siły, by powstrzymać agresję na Ukrainę – stwierdził prezydent Ukrainy.

(PS, GN)