Mimo wszystkich wysiłków musimy się liczyć z tym, iż minie minimum kilkanaście miesięcy zanim szczepionka będzie dostępna – tak proces prac nad szczepionką przeciwko COVID-19 opisuje Aleksandra Mościcka-Strudzińska, koordynator obszaru farmacji i biotechnologii w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Tłumaczy, że normalnie prace nad szczepionką trwają 10 lat.
„Ze względu na wagę problemu cały świat intensyfikował swoje wysiłki: prace naukowców w laboratoriach i lekarzy w szpitalach, a także działania urzędników zajmujących się dokumentacją rejestracyjną. Obecnie kilkanaście grup badawczych niezależnie od siebie pracuje nad szczepionką. Są one wspierane zarówno przez państwa, jak i prywatnych darczyńców” – mówi ekspertka.
„Oczekując z niecierpliwością na stworzenie szczepionki przeciw COVID-19 musimy mieć świadomość, że istnienie szczepionki nie eliminuje automatycznie danego wirusa z populacji. Tylko masowe szczepienia, bez niepotrzebnych wyjątków, pozwalają wyeliminować patogen. Jest to niezwykle trudne, ale już raz się udało – w 1980 r. Światowa Organizacja Zdrowia uznała za zwalczoną w populacji człowieka ospę prawdziwą” – podkreśla.
(JK, GN)
Fot: NCBR