Niemcy przedłużą lockdown prawdopodobnie do 14 marca. Poszczególne kraje związkowe będą jednak mogły wcześniej otworzyć przedszkola i szkoły. Te ostatnie – głównie dla najmłodszych uczniów
Po spotkaniu kanclerz Angeli Merkel z przywódcami 16 krajów związkowych postanowiono przedłużyć lockdown aż do 14 marca. Stanie się tak mimo spadającej w Niemczech liczby infekcji. W środę stwierdzono 8072 przypadki zakażeń oraz 813 zgony. Nasz zachodni sąsiad obawia się jednak negatywnych skutków niebezpiecznych mutacji koronawirusa – głównie mutacji brytyjskiej i południowoafrykańskiej.
Ostrzeżeniem dla wszystkich jest tu Portugalia, kraj, który jeszcze niedawno miał jedne z najniższych w Europie wskaźników występowania koronawirusa, ale po poluzowaniu restrykcji zmaga się z najgorszą od roku falą pandemii. Sytuacja w szpitalach jest tak dramatyczna, że kraj ten poprosił inne państwa UE o pomoc i skierowanie medyków.
Zgodnie z przyjętymi przez Niemcy rozwiązaniami, część usług w krajach związkowych będzie mogła się otworzyć od 1 marca.
Podobnie stanie się z placówkami oświatowymi – to władze lokalne zdecydują o ewentualnym wcześniejszym otwarciu przedszkoli i szkół, głównie dla najmłodszych uczniów. Kanclerz Merkel zapewniła, że przedszkola i szkoły będą miały pierwszeństwo w każdym wariancie łagodzenia obostrzeń sanitarnych.
(PS, GN)