W latach 2021–2024 system oceny i sprawdzania matur w Polsce nie funkcjonował prawidłowo, co skutkowało brakiem obiektywizmu i sprawiedliwości w ocenach – stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli. Wyniki kontroli NIK: „System sprawdzania i oceniania egzaminów maturalnych w latach 2021-2024” zaprezentowano we wtorek na konferencji prasowej w Warszawie.
Raport wykazał m.in. niewłaściwy nadzór nad egzaminatorami, brak skutecznych mechanizmów kontroli oraz nierówne traktowanie uczniów przez różne komisje egzaminacyjne.
Delegatura NIK w Poznaniu przeprowadziła kontrolę doraźną, dotyczącą systemu sprawdzania i oceniania egzaminów maturalnych w latach 2021-2024. Skontrolowano Centralną Komisję Egzaminacyjną w Warszawie i Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Poznaniu, obejmującą zakresem działania obszar województw: zachodniopomorskiego, lubuskiego i wielkopolskiego.
Matury: zawiódł system szkolenia egzaminatorów, który nie przygotował ich odpowiednio do rzetelnego sprawdzania prac i pokazał, że egzaminatorzy mieli trudności z prawidłowym stosowaniem reguł oceniania zadań z arkuszy maturalnych. Konferencja prasowa: https://t.co/7bbb1LJxtL
— Najwyższa Izba Kontroli (NIK) (@NIKgovPL) July 29, 2025
Kontrola wykazała, że co piąty egzaminator OKE w Poznaniu „popełniał błędy merytoryczne w ocenie prac maturalnych, a od 10 proc. do 18 proc. egzaminujących popełniało błędy techniczne”.
„W OKE w Poznaniu 40 proc. wniosków o weryfikację wyniku egzaminu maturalnego kończyło się jego podwyższeniem i koniecznością zmiany świadectwa dojrzałości. W całym kraju dotyczyło to 25 proc. takich przypadków. Dla wielu maturzystów zaniżenie oceny mogło oznaczać straconą szansę na studia” – czytamy.
W Poznaniu w 2024 r. co 5. egzaminator oceniający matury popełnił błędy, a niemal co 2. wniosek zdających o weryfikację egzaminu kończył się koniecznością zmiany świadectwa dojrzałości. Dla wielu mogło to oznaczać straconą szansę na wymarzone studia: https://t.co/7bbb1LJxtL
— Najwyższa Izba Kontroli (NIK) (@NIKgovPL) July 29, 2025
Jak podkreśla NIK, w latach 2021-2024 w skali kraju dwukrotnie wzrosła liczba wniosków o wgląd do pracy maturalnej oraz wniosków o weryfikację sumy punktów. Co czwarta z tych prac została nieprawidłowo oceniona i konieczna była wymiana świadectwa dojrzałości.
„Warto zaznaczyć, że dane o błędach dotyczą tylko prac ponownie sprawdzanych, tj. około 1 proc. wszystkich prac z różnych przedmiotów. Może to oznaczać, że faktyczna skala nieujawnionych błędów w wynikach egzaminów jest o wiele większa” – ocenia NIK.
Urząd zauważa również, że mimo wzrostu wydatków na proces sprawdzania i oceniania prac i mniejszej liczby arkuszy maturalnych do sprawdzenia, jakość oceniania prac spadła.
„Nie pomogło nawet podniesienie w 2024 r. wynagrodzenia egzaminatorom o 30 proc., choć ponad połowa ankietowanych egzaminatorów wskazywała, że to właśnie niskie stawki wynagrodzenia mają wpływ na jakość oceniania” – czytamy w komunikacie NIK.
NIK wnioskuje do Dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej o wzmocnienie nadzoru nad realizacją zadań dotyczących sprawdzania i oceniania egzaminów maturalnych przez okręgowe komisje egzaminacyjne, w tym zwiększenie skuteczności eliminowania błędów w ocenianiu prac przed ogłoszeniem wyników egzaminów.
A do dyrektora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu o prowadzenie rzetelnej analizy ryzyk związanych z procesem sprawdzania i oceniania prac egzaminacyjnych, w szczególności w zakresie ich poziomu oraz podjęcia działań zmierzających do skutecznego ograniczenia skali i zakresu błędów popełnianych przez egzaminatorów w OKE w Poznaniu.
Pełny komunikat NIK można znaleźć tutaj
(GN)