Podczas pracy z nauczycielami, czy to w ramach indywidualnych konsultacji, czy w czasie prowadzenia warsztatów rozwijających kompetencje zawodowe, pytam ich czego potrzebują. W odpowiedzi słyszę najczęściej: narzędzi. Konkretnych strategii, które pomogłyby im lepiej (efektywniej) radzić sobie z wyzwaniami, które stawia przed nimi praca w szkole.
A wyzwań tych jest całe mnóstwo: od trudności z motywowaniem, umiejętności związanych z pracą z uczniem ze specjalnymi potrzebami (od edukacyjnych po emocjonalne), po „zarządzenie” klasą (integracja, zapobieganie konfliktom i przemocy rówieśniczej), na kompetencjach w zakresie radzenia sobie z własnymi emocjami, przeciążeniem i wypaleniem kończąc. Wszyscy dobrze wiemy, że chociaż powyższa lista wyzwań może sama w sobie przyprawić o zawrót głowy, to znaleźć by się na niej mogło o wiele więcej zagadnień! Jeśli więc chcemy mówić o „narzędziach”, tak potrzebnych nauczycielom, to przede wszystkim w kontekście ich użyteczności, prostoty oraz elastyczności. Spójrzmy prawdziwe w oczy – większość edukatorów nie ma czasu, energii i środków, aby zagłębiać niuanse kolejnych scenariuszy programów wychowawczych, które powstały, aby pomóc radzić sobie z problemami, jakie napotykają na swojej ścieżce zawodowej. Czy istnieje jednak ”narzędzie”, które raz dobrze poznane, mogłoby stanowić bazę do rozwijania umiejętności psychologicznych zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli? Metoda, na tyle elastyczna w swoich założeniach, że byłaby pomocna w rozwiązywaniu trudności emocjonalnych, motywacyjnych, a nawet społecznych? W niniejszym artykule chciałabym przedstawić model DNA-V, który ma wszelkie niezbędne atrybuty, aby być tym właśnie narzędziem, tak poszukiwanym przez nauczycieli, które z powodzeniem można przełożyć na i wykorzystać w szkolnej rzeczywistości.
DNA-V jest modelem opartym o koncepcję rozwijania elastyczności psychologicznej (inaczej zwaną elastyczną siłą). Elastyczna siła to nic innego, jak umiejętność radzenia sobie z naszymi emocjami i myślami, tak, aby pomagały nam one budować autentyczne, zgodne z naszymi wartościami życie. Sam model DNA-V jest unikatowy, ponieważ w swoich założeniach bazuje zarówno na psychologii rozwojowej i skutecznych metodach terapii poznawczo-behawioralnej trzeciej fali, czerpiąc przy tym z psychologii pozytywnej. Jest skierowany do dzieci, nastolatków oraz osób z nimi pracujących.
Psychologiczny kod DNA-V jest metaforą, na którą składa się zbiór pewnych konkretnych umiejętności, które każdy z nas posiada – a także w toku życia może rozwijać. Dzięki ich umiejętnemu wykorzystaniu możemy sprawnie funkcjonować: lepiej radzić sobie z trudnymi myślami i emocjami, po to, aby móc budować życie, które będzie nam dawać satysfakcję i energię. Umiejętności, które wchodzą w skład DNA to takie nasze wewnętrzne supermoce. Każdy z nas został wyposażony w trzy takie supermoce: umiejętności Administratora, Nawigatora oraz oDkrywcy.
Administrator: to taki nasz wewnętrzny doradca. Możemy wyobrazić go sobie w postaci małego osobnika, który siedzi nam ramieniu, albo mości sobie wygodną miejscówkę w głowie. I cały czas komentuje rzeczywistość wokół i wewnątrz nas. Często jak radio, którego nie da się wyłączyć. Dyskutuje, radzi, ostrzega, doradza, porównuje, ocenia. Pewnie nawet teraz, gdy czytasz ten artykuł może pytać: „czy to się naprawdę przyda?”,” warto tracić czas, aby to czytać, może lepiej zająć się czymś innym?”, ”nie jesteś przypadkiem głodny?”, „znowu trzeba tyle zrobić na jutro…” [to tylko przykładowy monolog, który może rozgrywać się w twojej głowie właśnie w tej chwili]. „Dzięki, umyśle, że tak dbasz o wszystko!” – chciałoby się rzec. Administrator może pomagać, być naszym wewnętrznym przewodnikiem i opiekunem, ale często też przyjmuje postawę bezlitosnego krytyka. Kiedy tak się dzieje, i gdy ślepo zawierzamy temu, co mówi, może to bardzo utrudniać życie. Wyobraź sobie ucznia, któremu przychodzi na co dzień mierzyć się z takim wewnętrznym głosem, który wciąż powtarza, jak bardzo jest beznadziejny. Jeśli młody człowiek zawierzy tym niesprzyjającym komunikatom, które pojawiają się w jego głowie, będzie przekładać się to negatywnie na jego zachowanie, motywacje, funkcjonowanie społeczne w klasie. Model DNA-V uczy zauważać działanie Administratora i podsuwa strategie, w jaki sposób sobie z nimi radzić.
Poza Administratorem mamy do dyspozycji umiejętności Nawigatora. To dzięki Nawigatorowi możemy wcisnąć PAUZĘ, wyjść z naszej głowy i po prostu zauważyć to, co się dzieje. Jego główną supermocą jest umiejętność obserwacji i jest to supermoc nie do przecenienia! To dzięki niemu możemy zrobić krok w tył i spojrzeć na świat (i nasze trudności) z zupełnie innej perspektywy. W chwili, kiedy tylko zauważasz, co się dzieje zyskujesz możliwość podjęcia świadomej decyzji, czy chcesz zawierzać temu, co mówi Administrator czy lepiej tym razem zrobić coś wbrew jego „dobrym” radom (a co może okazać się lepsze dla ciebie). Dzięki swojej mocy obserwowania Nawigator daje nam również szansę bycia blisko emocji, co pozwala lepiej je zrozumieć i czerpać z nich. Rozwijanie umiejętności tej „części” naszego psychologicznego DNA pomaga uczniom lepiej nawigować wśród myśli i emocji, które jak wiemy potrafią być wyjątkowo burzliwe.
W naszym psychologicznym DNA nie możemy pominąć również umiejętności oDkrywcy, dla którego głównym sposobem na bycie w świecie jest działanie i doświadczanie. Odkrywca mówi: “sprawdzę”, ”odważę się spróbować czegoś nowego”, „ jestem ciekawy, co z tego wyjdzie”. To dzięki jego mocy będziemy mieli odwagę i ciekawość zrobienia czegoś innego, niż to, co podpowiada Administrator. Pójścia inną drogą, wybrania czegoś mniej pewnego, podjęcia ryzyka, aby zrobić coś, na czym nam zależy (a o czym Administrator powie: „nie ma po co, i tak ci nie wyjdzie!”). W przeciwieństwie do Administratora, którego bycie opiera się na bezpiecznym działaniu według wyuczonych lub stworzonych przez siebie reguł, ODkrywca przede wszystkim działa i dzięki temu ma niepowtarzalną możliwość odkrycia, czy instrukcje, według których chce nas prowadzić Administrator sprawdzają się, czy raczej przydałoby się je uaktualnić. I chociaż z pozoru mogłoby się wydawać, że młodzi ludzie świetnie odnajdują się w umiejętnościach oDkrywcy (wystarczy tutaj wspomnieć choćby o ich skłonność do podejmowania ryzyka/ działania pod wpływem impulsu), to często okazuje się, że bardzo trudno jest im wychodzić poza to, co mówi im ich Administrator. Zapewne każdy spotkał na swojej drodze ucznia, który z góry skazywał się na porażkę („ bo przecież i tak mi się nie uda”) – pozbawiając się tym samym możliwości wzbogacenia swojego życia, sprawienia, że będzie ono może ciekawsze, bardziej satysfakcjonujące. Model DNA-V uczy młodych ludzi, jak korzystać z zasobów oDkrywcy tak, aby mądrze służyły one rozwojowi.
Sednem rozwijania umiejętności, które składają się na nasze psychologiczne DNA jest możliwość budowania autentycznego, pełniejszego życia. W modelu DNA, to właśnie „V” jest kluczowe, bo kryją się za nim nasze wartości, które chcemy realizować. W przypadku dzieci i młodzieży wartości są czymś, co bardzo mocno jest w fazie budowania, odkrywania. Wartości nie są czymś, co może być narzucone z góry, wtłoczone do głowy – wymagają one odkrycia, doświadczenia na sobie. Prawdziwa wiedza o tym, co dla mnie ważne, jaki chcę być, za czym się opowiadać nie jest przecież zbiorem suchych reguł. Wartościom bliżej do odczuć serca niż logiki głowy. To, co piękne w modelu DNA-V to możliwość podarowania młodym ludziom umiejętności, które pomogą im w odkrywaniu właśnie tego, jak chcą budować siebie i własne życie. Tak, aby sami mogli poczuć, co daje im energię i witalność sprawiającą, że chce się codziennie rano wstać z łóżka.
Rozwijanie elastyczności psychologicznej polega na uczeniu się sprawnego korzystania i przeskakiwania pomiędzy umiejętnościami Administratora, Nawigatora i oDkrywcy. Co ważne, model DNA-V może być wykorzystany zarówno w pracy indywidualnej z uczniem, jak i z całą klasą (np. w czasie prowadzenia zajęć wychowawczych, wspólnego rozwiązywania problemów). Znajomość procesów, które kryją się za metaforą Administratora, Nawigatora i oDkrywcy pomagają nie tylko lepiej zrozumieć trudności, z którymi mierzy się konkretny uczeń (lub cała klasa), ale przede wszystkim dobierać odpowiednie strategie, dzięki którym będzie możliwe ich rozwiązanie.
Model DNA-V jest od wielu lat z powodzeniem wykorzystywany w szkołach w Stanach Zjednoczonych, Australii i Wielkiej Brytanii. Osoby, które zdecydowały się posługiwać nim w swojej pracy mocno podkreślają, że sprawne sięganie po umiejętnością oDkrywcy, Nawigatora i Administratora pomaga im mieć większą pewność w zakresie stosowanych przez siebie interwencji wychowawczych. Ogromnym walorem modelu DNA-V jest jego wyjątkowa użyteczność i elastyczność, co powoduje, że w zależności od potrzeb, może być wykorzystywany zarówno jako narzędzie terapeutyczne, jak i służące profilaktyce i rozwojowi. W Polsce, nakładem Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego właśnie ukazała się książka Josepha Ciarrochi i Louise Hayes Trudny czas dojrzewania. Jak pomóc nastolatkom radzić sobie z emocjami, osiągać cele i budować więzi, stosując terapię akceptacji i zaangażowania, która stanowi kompendium wiedzy o modelu DNA-V. Znajdziemy w niej nie tylko przystępny opis całej metody wraz z przykładami jej zastosowania, ale również karty pracy i pomysły na ich wykorzystanie w codziennej pracy. Więcej informacji o terapii akceptacji i zaangażowania oraz modelu DNA-V można tez uzyskać w Stowarzyszeniu Association for Contextual Behavior Science Polska, które jest polskim chapterem światowej organizacji Association for Contextual Behavior Science.
Joanna Steinke-Kalembka,
psycholog, psychoterapeutka, trener umiejętności psychospołecznych.
Po godzinach prowadzi bloga psychologicznego edukowisko.pl