W godzinę „W”, czyli o godzinie 17.00, w stolicy rozlegną się syreny. Warszawiacy zatrzymają się, aby chwilą zadumy uczcić pamięć bohaterów Powstania Warszawskiego. O tej godzinie 75 lata temu, 1 sierpnia 1944 r., miasto rozpoczęło bohaterską walkę o wolność.
O godzinie 17 nastąpi też oddanie hołdu powstańcom przy pomniku Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Podczas uroczystości w Muzeum Powstania Warszawskiego premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że powstańcom należy się nie tylko pamięć, ale również wdzięczność.
W 75. rocznicę #PowstanieWarszawskie premier @MorawieckiM złożył wieńce i zapalił znicz pod dzwonem "Montera" gen. bryg. Antoniego Chruściela, dowódcy Powstania Warszawskiego. #PW1944 pic.twitter.com/B2uZmFL0N0
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 1, 2019
– Bronili wtedy człowieczeństwa, bronili nie tylko szans na przetrwanie, nie tylko honoru i walczyli nie tylko o przyszłość narodu. Walczyli o elementarne zasady, wartości, takie jak miłość do ojczyzny, wierność, honor, prawda. I dlatego są dzisiaj powstańcy warszawscy są dla nas na pierwszym miejscu w panteonie naszych wszystkich bohaterów – powiedział premier, który złożył wieniec pod dzwonem dowódcy powstania, gen. bryg. Antoniego Chruściela „Montera” w Muzeum Powstania Warszawskiego. Z kolei ministrowie spraw zagranicznych Polski Jacek Czaputowicz i Niemiec Heiko Maas złożyli wieńce pod Pomnikiem Ofiar Rzezi Woli.
Na znak żałoby i wstydu oraz dla uczczenia pamięci tysięcy ofiar #PowstanieWarszawskie opuściliśmy flagi przed Ambasadą do połowy masztu. Przekazywanie pamięci o zbrodniach niemieckich jest i pozostanie naszym, Niemców, zadaniem i zobowiązaniem dla przyszłych pokoleń. @1944pl pic.twitter.com/I8D0zwwUr4
— Rolf Nikel (@Amb_Niemiec) August 1, 2019
Przed ambasadą Niemiec opuszczono w czwartek flagi. Znaczenie tego gestu wyjaśnił na Twitterze ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel. Flagi wiszą dziś w połowie masztu „na znak żałoby i wstydu oraz dla uczczenia pamięci tysięcy ofiar Powstania Warszawskiego”.
O programie obchodów 75 rocznicy powstania pisaliśmy tutaj:
Uroczystości odbywają w różnych częściach miasta, m.in. w okolicach pomników upamiętniających zryw z 1 sierpnia 1944 roku.
Przy ulicy Filtrowej 68 złożono wieńce przy tablicy upamiętniającej podpisanie przez płk. Antoniego Chruściela „Montera”, dowódcę Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej, rozkazu rozpoczęcia Powstania Warszawskiego.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk podkreślił, że, Powstanie Warszawskie było „naturalną konsekwencją postawy, którą Polacy przyjęli 80 lat temu, kiedy w 1939 roku – jako pierwsi w Europie i na świcie – oparli się dwóm największy totalitaryzmom XX wieku”.
Z kolei ulicami Mokotowa przeszedł marsz w intencji ofiar powstania. „Wszystko na świecie przemija powoli. I pamięć o szczęściu i o tym, co boli. Wszystko przemija – tak chce przeznaczenie. Jedno tylko zostaje: wspomnienie”. I my zbieramy się tutaj co roku – tym razem przy tej okrągłej 75. rocznicy, aby uczcić pamięć naszych kolegów walczących na Mokotowie – powiedział Eugeniusz Tyrajski „Sęk”, reprezentujący środowisko pułku AK „Baszta” i innych mokotowskich oddziałów powstańczych, a także wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich.
Po godz. 17 organizacje narodowców planują w Warszawie swój marsz. W bardzo podobnym czasie swoje zgromadzenie zapowiedzieli Obywatele RP pod hasłem „Przeciw faszyzmowi – jestem po stronie bitych”.
(JK, GN)
Fot: sejm.gov.pl