Prezydent postawił kropkę nad „i”. Premier Donald Tusk, ministry i ministrowie już z nominacjami!

Ośmioletnie rządy PiS-u ostatecznie przechodzą do historii. Prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje premierowi Donaldowi Tuskowi i ministrom koalicji KO-Trzecia Droga-Nowa Lewica. Szef rządu i szefowie resortów obejmą wkrótce swoje ministerstwa.

Dzisiejsza, poranna uroczystość w Pałacu Prezydenckim zakończyła prawie dwumiesięczny maraton proceduralny związany z wyłonieniem nowego rządu. Przedwczoraj Sejm powołał lidera KO Donalda Tuska na funkcję premiera, a wczoraj udzielił wotum zaufania całemu rządowi.

Zwieńczeniem procedury przekazania władzy była uroczystość wręczenia powołań premierowi oraz członkom rządu, jak również odebranie od nich przysięgi. Premier i poszczególni ministrowi po kolei odbierali od prezydenta akty nominacji, a następnie wygłaszali zapisaną w Konstytucji RP przysięgę.

Andrzej Duda pogratulował nowej ekipie wyborczego sukcesu. – To bardzo ważny moment dla Rzeczpospolitej – stwierdził prezydent. Przypomniał o rekordowej, sięgającej prawie 75 proc. frekwencji w wyborach 15 października, a wola wyborców doprowadziła do zmiany ekipy sprawującej władzę, która „wzięła odpowiedzialność za polskie sprawy”.

– Będziemy ją od dziś dźwigali wspólnie – ocenił Andrzej Duda.

Jego zdaniem, pomiędzy nim a nowym premierem nie ma różnic, jeśli chodzi o podział kompetencji. Zapewnił, że „jest otwarty na współpracę”. – Mam pełną świadomość, że będziecie mieli różne pomysły legislacyjne, swoją ofertę dla Polaków, swoją wizję Rzeczpospolitej. Pochodzimy z różnych obozów politycznych. Przekonałem się jednak także dzięki państwa postępowaniu, że w sprawach ważnych, a taką jest np. sprawa bezpieczeństwa, prowadzone były tylko poważne rozmowy i można było podjąć w zasadzie wspólne decyzje – tłumaczył prezydent.

Poinformował też, że w przyszłą środę zorganizowane zostanie posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego „w nowej konfiguracji”, tzn. z nowym premierem i ministrami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo kraju.

Na zarzut, że będzie wetował wszystkie pomysły nowej koalicji Andrzej Duda odpowiedział: – Mogę zapewnić, że tego, co służy dobru obywateli i trwaniu Rzeczypospolitej z całą pewnością nie będę się sprzeciwiał i blokował. Wystarczy przyjść tutaj, do Pałacu Prezydenckiego, usiąść i porozmawiać na temat tego, co chcecie państwo przeprowadzić. Zapewniam, że znajdzie się czas w moim kalendarzu. Zapewniam, że będę szukał ścieżki porozumienia.

Donald Tusk przyznał, że to dla niego chwila wyjątkowa. – Widzimy w ostatnich dniach niezwykłe poruszenie polskich serc. Nie tylko fenomen 15 października, gdy miliony Polek i Polaków, którzy do późnych godzin nocnych czekali na oddanie głosu, ale też to, co działo się później, przez te dwa miesiące, kiedy ci sami wyborcy tak cierpliwie i z taką nadzieją i entuzjazmem czekali na dokonanie się tego historycznego werdyktu, który zapadł ich głosami – stwierdził.

– Wiara obywatelska pokazała swoją siłę 15 października. Chciałem podziękować Polkom i Polakom, niezależnie od tego, na kogo głosowali, że pokazali światu, że „jeszcze Polska nie zginęła” – dodał.

Tusk „z radością” przyjął deklarację prezydenta o współpracy. – Tak naprawdę ślubowaliście dziś przed Polakami i to przed nimi będziecie odpowiadali za swoje czyny – zwrócił się do nowych ministrów.

– Mam wrażenie, że źródłem rekordowej frekwencji 15 październikiem była także troska, obawa, marzenia, nadzieja związane z problemem przestrzegania prawa i konstytucji. Mogę tu, przed panem prezydentem, przysiąc, że mój rząd dochowa wierności Konstytucji RP, a naszym największym przykazaniem będzie dobro ojczyzny i pomyślność obywateli – zapewnił premier.

Zdjęcie główne: Zaprzysiężenie rządu w Pałacu Prezydenckim, 13 grudnia 2023 r., fot. Jakub Szymczyk/KPRP

(PS, GN)