Przyszłość jest dziś. Człowiek 2.0

Jak mógłby wyglądać kolejny poziom ewolucji człowieka? Kiedy nanoroboty zastąpią tabletki? Czy modyfikacje genetyczne i implanty wyostrzające zmysły mogą stać się codziennością? Jak by to było mieć dodatkowy kciuk? Przyszłość własna i przyszłość ludzkości to niezwykle ważne kwestie dla młodych ludzi. Snując plany związane z dorosłym życiem, muszą oni brać pod uwagę również zmiany zachodzące na świecie – zarówno te nienapawające optymizmem (jak kryzys klimatyczny), jak i te odbierane pozytywnie, np. rozwój nauki i technologii. Wystawa „Przyszłość jest dziś” w Centrum Nauki Kopernik pomaga rozmawiać z młodzieżą o najważniejszych wyzwaniach. Jej trzecia część – Człowiek 2.0 – jest otwarta od 14 października i skłania do zastanowienia się nad granicami troski o zdrowie i jakość życia.

Współczesna medycyna pełnymi garściami czerpie ze zdobyczy inżynierii, biotechnologii i robotyki. Tworzymy części zamienne dla człowieka – drukujemy chrząstki, kości, a nawet bioniczne trzustki i kompletne nowości, jak trzeci kciuk. Łączymy mózgi z komputerami i wymieniamy informacje. Leki osiągają postać kwasów nukleinowych, białek, komórek albo… robotów. Rozumiemy biologię tak dobrze, że potrafimy w oparciu o nią nie tylko leczyć, ale także ulepszać samych siebie. Jak daleko się posuniemy? Czy powinniśmy wyznaczyć jakąś granicę?

TERAPIE PRZYSZŁOŚCI

Wraz z rozwojem nauki zmienia się nasze rozumienie chorób, odporności i wpływu czynników środowiskowych na dobrostan człowieka. Bez wątpienia zmieni się także przyszły rynek medyczny oraz nasze własne podejście do zdrowia i chorób. Zaglądając do laboratoriów, możemy próbować wyobrazić sobie czekające nas zmiany. Terapie genetyczne stały się faktem, podobnie jak medycyna spersonalizowana, wykorzystująca rozwiązania projektowane na potrzeby konkretnego pacjenta. Analizy medyczne coraz częściej dokonywane są na cyfrowych próbkach, a do narzędzi lekarskich dołączyły sztuczna inteligencja oraz roboty. Potrafimy projektować nowe, nieistniejące dotąd białka – najważniejsze elementy fizjologii każdego organizmu. Stworzyliśmy też ksenoboty – pierwsze biologiczne roboty zdolne do samoreplikacji. Rozwój bioinżynierii rodzi potrzebę tworzenia ustaleń i konwencji bioetycznych oraz badań bezpieczeństwa. Kontrowersje wokół organizmów genetycznie modyfikowanych i szczepionek opartych na mRNA pokazały, że między środowiskiem naukowym a częścią społeczeństwa istnieją napięcia i niezrozumienie. Tym bardziej warto poruszać te tematy z młodzieżą. Inspiracją do rozmów mogą być eksponaty dotyczące AI w medycynie czy podejścia do starzenia się jak do choroby, którą można leczyć. Na wystawie można obejrzeć roboty, których rozmiar nie przekracza milimetra. Połknięte lub wstrzyknięte do organizmu są one zdolne do wykonywania minimalnie inwazyjnych zabiegów chirurgicznych, jak biopsje czy oczyszczanie naczyń krwionośnych, a także do naprawy mikroprocesorów, które wkrótce mogą stać się częścią naszych ciał.

CZĘŚCI ZAMIENNE
Gdzie jest granica między naprawianiem a poprawianiem ciała? Powszechność medycyny estetycznej i zabiegów kosmetycznych ciągle ją przesuwa, a wiadomo, jak ogromne znaczenie dla młodych ludzi ma wygląd. Wystawa „Przyszłość jest dziś” pozwala pójść o krok dalej i zastanowić się nad znaczeniem zmian, które wpływają na codzienne funkcjonowanie organizmu. Nowoczesne protezy otwierają nowe perspektywy dla osób z niepełnosprawnościami. Już nie tylko zastępują kończyny, ale także przewyższają ich naturalne możliwości. Dzięki nim można szybciej biegać, wyżej skakać, mniej się męczyć. Bionicznymi protezami porusza się poprzez impulsy elektryczne wytwarzane przez mięśnie. Na podobnej zasadzie działa znajdująca się na wystawie proteza ręki, której mechanikę można przetestować. Konstruowanie coraz bardziej złożonych i precyzyjnie działających protez podyktowane jest potrzebą niwelowania deficytów. Projekt trzeciego kciuka to już dzieło w stu procentach bazujące na wyobraźni. Zgodnie z pomysłem Dani Clode, dodatkowy palec znajdowałby się tuż za małym, a sterowałoby się nim, korzystając ze stopy (palucha). Ciekawe czy taka koncepcja spodoba się młodzieży. Wymarzone miejsce na unikatową lekcję biologii to stanowisko dotyczące biodruku, stworzone we współpracy z zespołem naukowym Fundacji Badań i Rozwoju Nauki, który opracował pionierską metodę biodruku 3D bionicznej trzustki. Jest tu drukarka, mogąca produkować narządy z biomateriałów, w których zawieszone są żywe komórki. Tuż obok znajduje się bioreaktor służący do przechowywania wydrukowanych organów i tkanek w warunkach zbliżonych do fizjologicznych. Można też obejrzeć bioniczną trzustkę. Nie przypomina ona wyglądem oryginału, jednak znakomicie zastępuje jego funkcję utrzymania prawidłowego poziomu cukru we krwi. Na wystawie są także przykłady innych biodruków – chrząstek nosa, ucha i żuchwy. Znajdują się tu również implanty mózgowe (elektrody do głębokiej stymulacji mózgu i implant ślimakowy). Sam ludzki mózg jest ważną częścią ekspozycji.  Można go obejrzeć jako preparat i wybrać się w wirtualną podróż do jego wnętrza. Eksponat „Proteus 3.5” wyposażony jest w interfejs mózg-komputer, pozwalający na interakcję z obrazem.

GENEROWANIE CZŁOWIEKA

Jaka będzie przyszłość naszego gatunku? Teoria ewolucji zakłada, że gatunki powstają na drodze rozdziału populacji. Gdy populacje są od siebie izolowane (np. poprzez barierę geograficzną), to na przestrzeni wielu pokoleń wykształcą różniące je od siebie cechy. Jako ludzie, przychodzi nam rozwijać się w różnorodnych, często skrajnie odmiennych warunkach, mierzyć się też z zupełnie innymi wyzwaniami, przyjmować różne normy. Co to oznacza dla dalszej ewolucji człowieka? Wiemy, że wcześniej w toku naszego rozwoju krzyżowaliśmy się z neandertalczykami. Replikę jednego z nich można zobaczyć na wystawie. Mężczyznę znaleziono w 1886 roku w belgijskiej jaskini Spy. Wiek szczątków określono na 36 – 40 tys. lat.

Być może jest jednym z tych, od których pochodzi neandertalska część naszej puli genowej. Od opublikowania sekwencji ludzkiego genomu mija dwadzieścia lat. Jeden z eksponatów na wystawie „Przyszłość jest dziś” to regał pełen książek, który pomaga wyobrazić sobie, jaki ogrom informacji mieści się w DNA jednej ludzkiej komórki. W probówce obok można na własne oczy zobaczyć kwas deoksyrybonukleinowy. To mały, biały kłaczek wyizolowany z krwi. Co może przynieść zmienianie zapisanych w nim treści?

OSWAJANIE PRZYSZŁOŚCI

Wystawa „Przyszłość jest dziś” w Koperniku powstała z myślą o młodych ludziach, którzy często widzą swoją przyszłość w ciemnych barwach i nie chcą o niej rozmawiać. Wyzwania, przed którymi stoi ludzkość, nie są proste, ale trzeba je poznać i zrozumieć, by móc świadomie przystąpić do działania. Bo działać można i trzeba. To bardzo ważne, by młodzież odkryła swoją sprawczość i zechciała zrobić z niej użytek. Pomóc mogą eksponaty zgromadzone na wystawie, które pozwalają zorientować się w ścieżkach naszego technologicznego rozwoju i wyobrazić sobie przyszły świat. Wystawa może także być wsparciem dla nauczycieli – w inicjowaniu rozmowy i wprowadzaniu ważnych i aktualnych tematów na lekcje. Wizyta z klasą w Koperniku to dobry początek. Kolejnym krokiem mogą być zajęcia przeprowadzone z wykorzystaniem specjalnie przygotowanych scenariuszy, dostępnych bezpłatnie na stronie internetowej Centrum Nauki Kopernik.

 

Wystawa „Przyszość jest dziś” składa się z trzech części. „Cyfrowy mózg?” dotyczy rozwoju nowych technologii i ich wpływu na nasze życie.  „Misja: Ziemia” skupia się na wyzwaniach związanych ze zmianami klimatu, a „Człowiek 2.0” – na przyszłości medycyny i cyborgizacji. Wystawie towarzyszy program edukacyjny o tej samej nazwie.