Raport Fundacji Orange. To nauczyciele zorganizowali i udźwignęli zdalną edukację. Czy ktoś to doceni?

W czasie zdalnej edukacji nauczyciele wykonali ogromną pracę, która pozwoliła uczniom zdobywać wiedzę mimo lockdownu. Pomagali rodzinom, sami się uczyli i praktycznie wymyślili szkołę na nowo.

Do takich wniosków można dojść po lekturze raportu „Między pasją a zawodem. Raport o statusie nauczycielek i nauczycieli w Polsce 2021” Fundacji Orange. Zgadzają się z nimi doświadczeni nauczyciele oraz eksperci edukacyjni, którzy wzięli udział w debacie towarzyszącej prezentacji dokumentu (o samym raporcie piszemy szerzej w GN nr 25-26 z 23-30 czerwca br.).

– Przyjaciół poznaje się w biedzie, mówi polskie przysłowie. My także aspirujemy do roli przyjaciół polskiej szkoły. Dlatego nie mogliśmy przejść obojętnie wokół bardzo trudnych doświadczeń, jakie sprowadziła na nas pandemia w tak bezprecedensowej skali – podkreślił Konrad Ciesiołkiewicz, prezes Fundacji Orange. To właśnie nauczyciele stali się „jedną z najbardziej poszkodowanych przez pandemię grup”. Zarówno ich, jak i uczniów oraz rodziców dotknął wielowymiarowy kryzys: społeczny, zdrowotny, ekonomiczny, zawodowy, a także dotyczący kondycji psychicznej.

Dlatego Fundacja jeszcze w ubiegłym roku postanowiła poznać potrzeby i oczekiwania nauczycieli, dylematy, lęki i trudności, z jakimi się mierzą.

– Doceniliśmy to, jak ważną rolę w systemie społecznym pełnią nauczyciele. Określamy tę rolę sercem krwiobiegu społecznego. Szkoła to miejsce wykuwania relacji: społecznych, ekonomicznych, publicznych w latach obecnych, ale też jutro i pojutrze. Bardzo doceniliśmy też szereg ról pełnionych przez nauczycieli, których wcześniej nie dostrzegaliśmy. Oczywiście nauczanie, przekazywanie wiedzy stanowi centralną wartość, ale nauczyciele to też liderzy w świecie wartości dzieci i młodzieży, oczy i uszy z punktu widzenia polityki społecznej państwa – tłumaczył Konrad Ciesiołkiewicz.

– Chcieliśmy pochylić się nad tą grupą zawodową z życzliwością i troską. Pokazać też mocne strony i pasję, która wiąże się z wykonywaniem tego zawodu – dodał.

Jak czuje się nauczyciel?

– Choć w pracy nauczyciela nie brakuje dobrych emocji, to często nauczyciel, który jest otoczony innymi ludźmi, uczniami, koleżankami i kolegami w trudnych sytuacjach czuje się bardzo samotny. Musi się konfrontować z klasą, czasami z przemocą i agresją. I na końcu pojawiają się silne emocje, z którymi nauczyciel zostaje sam. Niestety, praktyka wymiany doświadczeń i wspólnego rozwiązywania trudnych sytuacji nie są powszechne w polskiej szkole – oceniła dr Anna Buchner, socjolożka, antropolożka, współautorka raportu.

Jej zdaniem edukacja zdalna sprawiła, że wielu nauczycieli, którzy do tej pory nie byli pewni swoich kompetencji cyfrowych, przekonało się, że praca za pomocą komputera i nowoczesnych programów nie jest tak trudna, jak się wydawało. Zapał i wysiłek nauczycieli rozbił się jednak o smutną rzeczywistość niedoinwestowanej polskiej szkoły. – 40 proc. z nich ma poczucie, że będąc już w realu, z klasą, nie ma dostępu do komputera i możliwości korzystania z pomocy interaktywnych – zauważyła dr Buchner.

Plany i marzenia

Dla niektórych jednak to właśnie szkoła stała się miejscem, gdzie można zrealizować swoje plany i marzenia. Barbara Halska, Nauczyciel Roku 2014, po roku pracy poza oświatą, wróciła do szkoły. – Zatęskniłam za możliwością zarażania młodych ludzi pasją do zawodu, a uczę na kierunkach technik informatyk i technik programista. A także za możliwością realizowania z nimi innowacyjnych projektów – mówiła Barbara Halska.

Jak Nauczyciel Roku 2014 radzi sobie z nauczycielską samotnością? – Na szczęście jest Facebook, gdzie powstało mnóstwo grup nauczycielskich. Jest wiele programów, które są okazją do tego, by nauczyciele się gromadzili. Polecam udział w różnego rodzaju inicjatywach, także tych organizowanych przez Fundację Orange – radziła Barbara Halska.

Jej zdaniem to właśnie dzięki koleżeńskiej współpracy nauczyciele poradzili sobie z organizacją zdalnych lekcji podczas pandemii. – Wszyscy wiemy, że nauczyciele zostali pozostawieni sami sobie w zdalnej edukacji. I to w sytuacji, gdy ani podstawa programowa, ani szkoły nie były do tego przygotowane. Ktoś, kto wdrożył jakąś technologię pocztą pantoflową, przekazywał innym, jak to zrobił – oceniła nauczycielka.

Relacje, więzi, współpraca

Także z doświadczeń przy projektach realizowanych przez Fundację Orange wynika, że w całym kraju pojawiły się inicjatywy ułatwiające komunikację między nauczycielami oraz także między nauczycielami a uczniami.

– 80 proc. uczestników naszych programów w nowej edycji pochodzi z miejscowości do 40 tys. mieszkańców. Widzimy to nie od wczoraj. To pokazuje, że małe społeczności, być może mniejsze szkoły, stawiają na relacje, więzi, współpracę z gronem pedagogicznym, ale także na lepszą relację z uczniami – poinformował Konrad Ciesiołkiewicz.

– Pani Izabela Mazanek, dyrektor i nauczycielka informatyki w Lubstowie, opowiadała, w jaki sposób jej szkoła bardzo sprawnie przeszła na edukację zdalną. Zajęło im to pięć dni. Nie było żadnego problemu ze sprzętem, ponieważ gmina już wcześniej kupiła 100 iPadów. Pani Izabela przez 24 godziny na dobę świadczyła usługi, jeżdżąc po domach rodzin i pomagając rozwiązywać problemy techniczne. To etos w praktyce! – relacjonował prezes Fundacji Orange.

– Podczas zdalnej edukacji nauczyciele wykonali bardzo dużą pracę, ucząc się nowych kompetencji cyfrowych, które będą wykorzystywane w edukacji stacjonarnej, ale też w innych obszarach codziennego życia – oceniła Monika Eilmes-Glegoła, kierowniczka projektu „Lekcja: Enter” Fundacji Orange. Jej zdaniem uczniowie dostrzegli, że polska szkoła może wyglądać inaczej, i to doceniają.

– Warto ten potencjał wykorzystać, myśląc zarówno o rozwoju nauczycieli i ich kompetencji cyfrowych, jak i o dużej zmianie w systemie edukacji – podkreślała Monika Eilmes-Glegoła.

Prestiż zawodu po pandemii

– Nie mam poczucia, że prestiż nauczycieli spadł. Nauczyciele obawiają się, że są gorzej postrzegani przez społeczeństwo, ale tego tak naprawdę jeszcze nie wiemy – zauważyła dr Joanna Rabiega-Wiśniewska z Instytutu Badań Edukacyjnych. Potwierdzają to choćby pozytywne opinie uczniów na temat pracy nauczycieli, które znalazły się w raporcie. – Uczniowie popierają nauczycieli i podpowiadają, co mogłoby usprawnić lekcję, na czym im przede wszystkim zależy – stwierdziła dr Rabiega-Wiśniewska.

Jej zdaniem nie ma powrotu do szkoły sprzed pandemii, także dlatego, że nauczyciele w czasie lockdownu znacząco podnieśli swoje umiejętności, które wykorzystają w pracy w przyszłości.

W najbliższym czasie IBE m.in. zbierze najlepsze praktyki z okresu pandemii, żeby można było je wykorzystać w „popandemicznej” szkole.

Pandemia pokazała też, co trzeba poprawić. Z badania zrealizowanego na potrzeby raportu wynika, że 38 proc. nauczycieli za konieczne uważa podniesienie swoich kompetencji wychowawczych, a 35 proc. umiejętności z zakresu rozwiązywania sytuacji konfliktowych. Według Dariusza Stacheckiego, dyrektora Szkoły Podstawowej nr 3 im. Feliksa Szołdrskiego w Nowym Tomyślu, pandemia uświadomiła, jakiego wsparcia potrzebują szkoły. – Czas pandemii nas przytłoczył – przyznał. Szkoła w Nowym Tomyślu, siłami pedagoga i psychologa, uruchomiła specjalny kanał na platformie internetowej, gdzie uczniowie i nauczyciele mogli znaleźć dodatkowe wsparcie. – Nauczyciele pracowali dużo więcej niż przed pandemią. Wielu z nas było na łączach 24 godziny na dobę – tłumaczył Dariusz Stachecki.

Wspólna przestrzeń

Pandemia pomogła też wielu społecznościom zjednoczyć się wokół szkoły, wokół wspólnego celu, którym jest edukacja najmłodszego pokolenia. – Najlepszym sposobem jest rozmowa i stworzenie wspólnej przestrzeni do dyskusji, ustalenie priorytetów, a także zastanowienie się, jak ma wyglądać szkoła rozumiana jako społeczność nauczycieli, uczniów i rodziców. I oczywiście, kto nas może w tym wesprzeć – podkreślała Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka ZNP. – Ostatnie miesiące były dla nas wszystkich trudną lekcją, z której, mam nadzieję, wyjdziemy z przekonaniem, że poradziliśmy sobie w tych trudnych warunkach, zdaliśmy egzamin i wyciągamy wnioski na przyszłość – stwierdziła rzeczniczka Związku.

– Liczymy, że nasz raport będzie wkładem w dyskusję o roli nauczycieli, szkoły i o tym, czego nauczyciele potrzebują i od kogo – podsumowała Łucja Kornaszewska, kierowniczka Działu Programów Fundacji Orange. A Bartłomiej Kuczyński z Fundacji przypomniał o organizowanym wspólnie z Głosem Nauczycielskim Konkursie Nauczyciel Jutr@: – Chodzi o to, by nauczycieli pracujących z wielką pasją jeszcze bardziej docenić i by mogli nią zarażać innych. Zapraszamy wszystkich do zgłaszania nauczycieli do naszego Konkursu.

Piotr Skura

Artykuł pochodzi z Głosu Nauczycielskiego nr 25-26 z 23-30 czerwca br. Głos jest dostępny w wydaniu papierowym i elektronicznym (ewydanie.glos.pl)

***

„Między pasją a zawodem. Raport o statusie nauczycielek i nauczycieli w Polsce 2021”, Fundacja Orange.
Raport dostępny na https://raport.fundacja.orange.pl/

 

 

 

 

 

 

Nr 25-26/23-30 czerwca 2021