RSzWiN ZNP: Żądamy 17 proc. wzrostu płac w 2022 r. dla wszystkich pracowników szkolnictwa wyższego i nauki

Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki Związku Nauczycielstwa Polskiego w specjalnym komunikacie poinformowała o wszczęciu akcji protestacyjnej na rzecz wzrostu wynagrodzeń pracowników szkolnictwa wyższego i nauki (zarówno będących, jak i niebędących nauczycielami akademickimi) oraz zwiększenia ogólnych nakładów na ten sektor w 2022 r.

W grudniu br. przed budynkami uczelni wyższych i instytutów badawczych odbędą się pikiety protestacyjne, a kolejne formy protestu są uzależnione od sytuacji epidemicznej w Polsce.

„Szkolnictwo wyższe i nauka od lat zmagają się z chronicznym niedofinansowaniem. Wielokrotnie wskazywaliśmy na to w naszych apelach kierowanych do rządzących – także w czasie trwania pandemii, która z całą mocą unaoczniła znaczenie społeczne badań naukowych. Priorytety władzy politycznej, włącznie z planami wielomiliardowego zwiększania wydatków budżetowych, po raz kolejny nie dotyczą jednak szkolnictwa wyższego i nauki. Ponadto rząd nie wywiązał się ze zobowiązań 30-procentowych podwyżek w czasie trzech lat, zawartych podczas wprowadzania Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce w 2018 r. – w okresie, gdy poziom wzrostu cen był znacznie niższy niż obecnie” – czytamy w komunikacie podpisanym przez przewodniczącą Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego RSzWiN ZNP Anetę Trojanowską

„Żądamy realizacji zobowiązań, które przyjął Rząd RP podczas wprowadzania reformy szkolnictwa wyższego i nauki w 2018 roku” – podkreśla ZNP, czyli:

>> 17 proc. wzrostu wynagrodzeń w 2022 roku dla wszystkich pracowników szkolnictwa wyższego i nauki,

>> podwyżki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego dla profesora do wysokości trzykrotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę,

>> domagamy się systemowego zwiększania nakładów finansowych na szkolnictwo wyższe i naukę do poziomu 3 proc. PKB.

„Na rok 2022 nie zaplanowano dla nas żadnych podwyżek wynagrodzeń, podobnie jak miało to miejsce w roku 2021. W praktyce oznacza to kolejny rok istotnego spadku realnych płac. Miarą arogancji władzy mogą być słowa Wiceministra Edukacji i Nauki Włodzimierza Bernackiego z 8 listopada 2021 r., że podwyżki wynagrodzeń pracowników akademickich >>nie jest to kwestia pierwszoplanowa<< – przypomina RSZWiN ZNP.

Pełną treść komunikatu RSZWiN ZNP można znaleźć tutaj.

(JK, GN)

Protest na uczelniach. Janusz Szczerba: Chodzi o dotrzymanie przez rząd obietnicy, która została złamana