Nauczyciele mają zostać zaszczepieni do 10 marca – obiecał minister ds. szczepień Michał Dworczyk.
– Chciałbym, żebyśmy nauczycieli zaszczepili najpóźniej do 10 marca, najpóźniej. Być może to nastąpi wcześniej – zadeklarował w RMF FM Michał Dworczyk.
– Mówię o wszystkich nauczycielach. Od dziś, od 8.00 rano zaczęły się zapisy wszystkich pozostałych nauczycieli, nie tylko tych, którzy prowadzili naukę w trybie stacjonarnym. Także nauczyciele akademiccy od dziś zapisują się na szczepienia, jak również ci nauczyciele, którzy jeszcze 1,5 tygodnia temu nie mogli się zapisać, bo byli w wieku powyżej 60 lat – dodał.
Według Dworczyka, szczepienia „co do zasady odbywają się zgodnie z planem”. – W takim znaczeniu, że do końca pierwszego kwartału zaszczepimy około 3 mln osób. Natomiast bywają opóźnienia ze względu na zmianę harmonogramu dostaw albo wielkości dostaw przez producentów. I niestety mamy do czynienia z takimi sytuacjami, że szczepionka jednego z dostawców miała przyjechać w zeszłym tygodniu, 8 lutego, w kwocie pierwotnie zapowiadanej ponad 200 tys., potem zmieniono tę wielkość dostawy na 120 tys., następnie przesunięto o 2 dni dostawę, mówiąc, że będzie to 80 tys. A następnie przyjechała w liczbie 140 tys. Więc wie pan, ciężko się planuje w tego rodzaju sytuacji – ocenił minister.
W drugim kwartale dostawy szczepionek mają się znacząco zwiększyć, tak przynajmniej wynika z deklaracji producentów. Dlatego rząd liczy na „przyspieszenie procesu szczepienia”. Do końca drugiego kwartału ma zostać zaszczepionych „zdecydowanie więcej niż 6 mln osób”.
(PS, GN)