„Poczucie odpowiedzialności i oczywista troska o dobro uczniów” powodują, że RPO deklaruje „otwartość i gotowość do podjęcia działań, które mogą pomóc w rozwiązaniu konfliktu”
Tak biuro Rzecznika Praw Obywatelskich odpowiedziało na zgłoszoną dziś przez ZNP propozycję, by Adam Bodnar został mediatorem w negocjacjach płacowych między rządem a nauczycielskimi związkami zawodowymi.
„Problemy związane ze strajkiem nauczycieli i zbliżającym się terminem egzaminów dla uczniów budzą najwyższe zaniepokojenie RPO. Tym bardziej, że w wystąpieniu do Minister Edukacji Narodowej Anny Zalewskiej 4 kwietnia br. Rzecznik wskazał na wątpliwości natury prawnej i organizacyjnej związane z wprowadzeniem przez MEN (2 kwietnia br.) zmian w rozporządzeniach dotyczących organizacji egzaminów: gimnazjalnego, maturalnego i ósmoklasisty. W przyjętej formie mogą one naruszać prawa obywatelskie” – przypomniało biuro RPO.
Dlatego „poczucie odpowiedzialności i oczywista troska o dobro uczniów powodują, że RPO deklaruje otwartość i gotowość do podjęcia działań, które mogą pomóc w rozwiązaniu konfliktu”. Według biura rzecznika, jest to konieczne „dla realizacji prawa do nauki, które gwarantuje w art. 70 nasza Konstytucja”.
„Warunkiem niezbędnym każdej skutecznej mediacji jest jednak wola i zgoda wszystkich stron konfliktu, zarówno strony związkowej, jak i rządowej. Dotychczas takie okoliczności nie zaistniały” – czytamy w komunikacie biura.
Według RPO, najlepszym miejscem do rozmów między stroną związkową i rządem jest Centrum Dialogu Społecznego. Rzecznik zastrzegł też, że 9, 10 i 11 kwietnia br. uczestniczy w zaplanowanym wcześniej wyjeździe, a w województwach: mazowieckim i podlaskim ma się spotkać z lokalnymi społecznościami.
(PS, GN)